Wczesny dostęp do recenzji "STAR WARS: OSTATNI STRZAŁ"

Obrazek posta

Star Wars: Ostatni strzał (org. Star Wars: Last Shot) to powieść autorstwa Daniela José Oldera wydana oryginalnie 15 kwietnia 2018 roku. Polskiego przekładu, za który odpowiada wydawnictwo Uroboros i Anna Hikiert, książka doczekała się 16 stycznia 2019, a w momencie pisania tej recenzji stanowi najnowsze uzupełnienie polskojęzycznego kanonu Gwiezdnych Wojen.

Ostatni-strzał-Han-Solo

Ostatni strzał opowiada historię Hana i Lando, teoretycznie dziejącą się pomiędzy wydarzeniami z Powrotu Jedi i Przebudzenia Mocy, ale w praktyce wątki fabularne rozrzucone są pomiędzy trzy różne okresy (czasem nawet cztery), z czego jeden dzieje się we wspomnianych czasach, a reszta stanowi retrospekcje.

Choć w teorii pomysł ten brzmi interesująco, to jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia. O ile przez mniej więcej jedną trzecią książki autorowi udawało się zachować względny porządek między kolejnymi retrospekcjami, tak później zaczyna się przysłowiowa "jazda bez trzymanki" i niejednokrotnie miałem spory problem z rozróżnieniem, gdzie właściwie w tej chwili jestem i co się w ogóle dzieje.

Z jednej strony rozumiem zamysł tego zabiegu - chciano w ten sposób dogłębnie wyjaśnić czytelnikom, co kieruje różnymi bohaterami. Niestety, przez cały czas nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że w pewnym momencie autor powieści sam nie do końca wiedział, co chce w niej umieścić, więc zaczął sklejać poszczególne pomysły, potem wyznaczył im tylko określony przedział czasowy i voilà - mamy "powieść z dużą ilością retrospekcji".

Na oddzielny akapit zasługuje też główny antagonista Ostatniego strzału, czyli Fyzen Gor. Z początku dobrze zapowiadający się czarny charakter, z każdym rozdziałem stawał się karykaturą samego siebie. Historia jego przemiany jest po prostu jednowymiarowa i niezwykle płytka. Brakowało mi złożoności charakteru i czegoś, co sprawiłoby, że dwa razy zastanowilibyśmy się, zanim z pełną odpowiedzialnością nazwalibyśmy go "złym". On po prostu był zły i nie było w tym drugiego dna.

Pozytywnie wyróżniają się za to główni bohaterowie. Na pierwszym miejscu wymienię tu oczywiście Hana i Lando, którzy są po prostu sobą i świetnie im to wychodzi. Pan Older doskonale uchwycił ich charaktery i w niemal każdym fragmencie książki brzmieli oni wiarygodnie.

Kolejną siłą powieści są postacie poboczne, a menażeria ta jest całkiem ciekawa. Mamy tu ewocką hakerkę (tak, dobrze czytacie), twi'lekańską "przyjaciółkę" Calrissiana oraz pilota i awanturnika, który pod kątem charakterologicznym jest młodszą kopią Hana. Z całą pewnością nie można powiedzieć, by bohaterowie książki to typowi przedstawiciele swoich ras, których moglibyśmy sobie wyobrazić po samej tylko wzmiance o ich pochodzeniu.

Na koniec kilka słów o rodzimym wydaniu Ostatniego strzału. Uroboros tym razem stanął na wysokości zadania i dostarczył nam dobrze wykonane wydanie książki. Trochę żałuję, że nie dostaliśmy takiej okładki, jaką mogli cieszyć się zachodni fani Star Wars - mam na myśli tę z alternatywną wersją, którą moglibyśmy dowolnie przekładać, gdzie na jednej stronie widnieje Lando i jego wersja Sokoła Millennium, a na drugiej Han ze swoją - ale nie można mieć wszystkiego.

Tłumaczenie Anny Hikiert tradycyjnie zachowuje bardzo wysoki poziom i nie dopatrzyłem się w nim większych uchybień.

Czy zatem mogę Wam polecić Star Wars: Ostatni strzał? Myślę, że książka nie jest najgorszą pozycją w historii Nowego Kanonu, ale każdy, kto do niej podchodzi, powinien przygotować się na sporo zagmatwania i płytkiego antagonistę, w kontraście do którego pojawiają się ciekawi i wiarygodni bohaterowie.

Decyzję pozostawiam więc w Waszych rękach.


Autor recenzji: Mikołaj Sałasiński

  • Tytuł: „Star Wars: Ostatni strzał”
  • Autor: Daniel José Older
  • Tłumaczenie: Anna Hikiert
  • Wydawnictwo: Uroboros
  • Data premiery: 16 stycznia 2019

Dziękujemy wydawnictwu Uroboros za udostępnienie książki do recenzji.

han solo star wars uroboros rebelianckie szumowiny ostatni strzał last shot

Zobacz również

Recenzja komiksu "Poe Dameron: Wojenne historie" we wczesnym dostępie dla naszych Patronów...
Nefopas skudłacony - "Taka moda" (felieton polemiczny)
Jak wystartować z własną stroną, by dzielić się pasją w Sieci? Pierwsze kroki

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...