Dzisiaj wypuszczam w świat pierwszy odcinek dusznø podcast. Towarzyszy temu bardzo wiele uczuć. Przede wszystkim jednak zmęczenie. Ale wiecie, takie dobre. To ile razem przeszliśmy podczas tego procesu (tak, przeszliśmy, bo ten podcast tworzę wraz z moim partnerem Żenią i myślę, że to warto podkreślić), to w sumie ciężko nawet ubrać w słowa.
Ja i Żenia
Jestem już w takim wieku, że przyzwyczaiłam się, że prawie nigdy nie jest tak, jak tego oczekujemy. Ale to nie znaczy, że jest gorzej. Jest inaczej. I jakby to clichè nie zabrzmiało, jest to piękne. I myślę, że ciekawie będzie obserwować ten proces „osadzania” się i dojrzewania dusznø.
To ile nam się rzeczy wykrzaczyło podczas powoływania tego podcastu do życia, to nawet nie zliczę, ale w sumie to wyzwalało naszą kreatywność. Brakuje Ci statywu pod aparat? To ustawimy go na książkach, nie mamy lamp, bo sprzęt taki drogi, to nic, świeciliśmy „kreatywnie” używając czego się da. Ile sprzętu, od aparatów, przez mikrofony, światło, statywy napożyczali nam znajomi nawet nie policzę. Do jednego odcinka pożyczyliśmy mikrofony z kościoła (ma się te znajomości).
Długa to była droga już, a przecież ona się dopiero zaczyna. Jestem osobą bardzo lękową, boję się nieznanego, ale w ten projekt uwierzyłam całym sercem (przy wsparciu bliskich i przyjaciół) i postanowiłam poświęcić mu 100 procent mojego czasu. Dosłownie wczoraj zwolniłam się z bezpiecznej i renomowanej pracy, powiedziałam bye bye umowie o pracę i innym benefitom z tym związanym. Czy było mi łatwo? Nie. Od wczoraj doświadczyłam już kilku silnych ataków niepokoju związanych z przyszłością. Dzwoniłam do przyjaciół i siostry (która jest szefową całego świata), którzy okazywali mi wsparcie i sprawiali, że strach łagodniał. No i jeszcze moja terapeutka (przyzwyczajcie się, słowo „terapia” będzie w moich podcastach padało wielokrotnie), powiedziała mi, żebym tą energię, którą marnuję na strach dotyczący przyszłości przekierowała na teraźniejszą energię twórczą. Mądre, nie?
Ostatnio obijają mi się jeszcze po głowie słowa jednej z żon Miami (tak, nie przewidzieliście się), która u Kuby Wojewódzkiego na kanapie powiedziała: „Idź tam gdzie się boisz”. I mega to ze mną zarezonowało i o dziwo dodało odwagi.
Drugi cytat brzmi: „Zmiana jest nieodłącznym elementem rozwoju”. Nie pamiętam kto to powiedział.
I tym jest właśnie dla mnie dusznø podcast. Zmianą i rozwojem.
Wasza,
duchøta
Trwa ładowanie...