A dzisiaj...

Obrazek posta

24 lata z jednym chłopem - kto by pomyślał?

Bywało lepiej i gorzej. Bywało dobrze i źle. Dorobiliśmy się domu, bandy psów i kotów, podzieliliśmy się dzieckiem i dziecka domem, psem oraz nieprzeliczoną rzeszą psów dochodzących.

Nie pozabijaliśmy się.

Nie rozstaliśmy.

Przyjaźnimy się, bo bez tego sobie nie wyobrażam. Zaczęliśmy rozmawiać w maju 2000 r., w sierpniu ta rozmowa weszła na inny level i tak trwa do dzisiaj.

Niech trwa.

#miłość

Zobacz również

Sytuacja rozwojowa
Mamo, a masz może gałkę?
Koszulkę kupiłam

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...