[Куплет 1]
Тёмная ночь
Только пули свистят по степи
Только ветер гудит в проводах
Тускло звезды мерцают
В темную ночь
Ты, любимая, знаю, не спишь
И у детской кроватки тайком
Ты слезу утираешь
[Куплет 2]
Как я люблю
Глубину твоих ласковых глаз
Как я хочу
К ним прижаться сейчас губами
Тёмная ночь
Разделяет, любимая, нас
И тревожная, черная степь
Пролегла между нами
[Куплет 3]
Верю в тебя
В дорогую подругу мою
Эта вера от пули меня
Тёмной ночью хранила
Радостно мне
Я спокоен в смертельном бою
Знаю встретишь с любовью меня
Что б со мной ни случилось
[Куплет 4]
Смерть не страшна
С ней встречались не раз мы в степи
Вот и теперь
Надо мною она кружится
Ты меня ждешь
И у детской кроватки не спишь
И поэтому знаю: со мной
Ничего не случится
|
[Zwrotka 1]
Ciemna noc
Tylko kule świszczą nad stepem
Tylko wiatr huczy w drutach
Gwiazdy blado błyskają
W ciemną noc
Ty, kochana, wiem, nie śpisz
I u dziecięcego łóżeczka, ukradkiem
ocierasz łzę
[Zwrotka 2]
Jak ja kocham
Głębię twoich czułych oczu
Jak ja chcę
Do nich przytulić ustanim
Ciemna noc,
Rozdziela, kochana, nas
I niespokojny czarny step
Rozciągnął się miezy nami
[Zwrotka 3]
Wierzę w ciebie
W drogą towarzyszkę moją
Ta wiara od kul mnie
Ciemną nocą chroniła
Radośnie mi
Spokojnie w śmiertelnym boju
Wiem, że z miłością powitasz mnie
Co by się ze mną nie stało
[Zwrotka 4]
Śmierć nie straszna
Z nią nie raz widzieliśmy się na stepie
Oto i teraz
Nade mną ona krąży
Ty czekasz na mnie
I u dziecięcego łóżeczka nie śpisz
I dlatego też wiem: ze mną
nic się nie stanie
|
[Zwrotka 1]
Ciemna dziś noc,
Świszczą kule po stepie i znów
Za depeszą depeszę przez mrok
Wiatr po drutach wysyła.
Wiem, że tę noc
Dzisiaj spędzisz do świtu bez snu
Przy łóżeczku dziecinnym i znów
W oczach łzy, moja miła.
[Zwrotka 2]
Jakże bym chciał,
Gdy tak płaczesz, scałować te łzy,
Jakże bym chciał
Właśnie teraz utulić czule.
Ciemna dziś noc,
Step rozdzielił nas czarny i zły,
I nie słyszysz, jedyna, mych słów,
Gdy wiatr świszcze i hula.
[Zwrotka 3]
Wierzę i wiem,
Żeś ty moja i ja jestem twój,
I ta wiara serdeczna nie raz
Była tarczą od kuli.
Błogo mi tu,
Choć śmiertelny rozpętał się bój
I z uśmiechem już myślę o dniu,
Gdy mnie znowu przytulisz.
[Zwrotka 4]
Co mi tam śmierć,
Choć na stepie złowieszcza jej moc
Nad głową mą
Tak jak teraz zakrąży srożej.
Czekasz mnie, wiem,
Przy łóżeczku dziecinnym w tę noc
I dlatego wiem dobrze, że nic,
Nic się stać mi nie może.
[Zwrotka 5]
Ciemna dziś noc,
Step rozdzielił nas czarny i zły,
I nie słyszysz, jedyna, mych słów,
Gdy wiatr świszcze i hula
|
Trwa ładowanie...