Zaczęliśmy rozmawiać dziesięć minut przed spotkaniem i skończyliśmy po, i to dosyć brutalnie, bo jakby to określił nieodżałowany Zygmunt Krukowski z Nowej Rudy - nie szło tego rozerwać.
Zaczęliśmy rozmawiać dziesięć minut przed spotkaniem i skończyliśmy po, i to dosyć brutalnie, bo jakby to określił nieodżałowany Zygmunt Krukowski z Nowej Rudy - nie szło tego rozerwać.
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się