Wbrew trochę prowokacyjnemu tytułowi, w stwierdzeniu tym kryje się sporo prawda. Przede wszystkim jednak, włączenie się północnokoreański oddział w konflikt z Ukrainą stanowi całkowicie nową jakość w geopolitycznej grze o wpływy. Czy za Koreańczykami pójdą Chińczycy? Co stanie się w przypadku konfliktu na Indo-Pacyfiku gdy azjatyccy żołnierze stacjonować będą w Europie? Wreszcie, dlaczego Putin potrzebuje zewnętrznej pomocy żeby utrzymać się w wojnie i dlaczego, mimo że Ukraina boryka się z kryzysem na froncie, obraz jej upadku jaki maluje nam rosyjska propaganda jest daleki od prawdy? O tym wszystkim w poniższej analizie:
https://globalnagra.pl/kim-ratuje-putina/
YouTube:
Trwa ładowanie...