Cesarskie wojska lądowe Austro-Węgier od pierwszych dni wojny dysponowały na froncie wschodnim zalążkiem systemu nasłuchu i przechwytywania korespondencji przeciwnika w oparciu o radiostacje forteczne w Krakowie i Przemyślu. Do nasłuchu włączono również mobilne radiostacje polowe i stopniowo przechwytywanie korespondencji przeciwników, głównie Rosjan, stało się swoistą specjalizacją k.u.k Armee.