Drodzy!
Doszłam do wniosku, że w związku z zaniknięciem sztuki epistolarnej oraz z faktem, że współcześni pisarze i pisarki są tak zaganiani, że raczej nie piszą dzienników (za to chętnie autofikcję) robienie podcastu dla pisarki jest trochę jak dziennik. W każdym razie dla mnie "Morze możliwości" to forma intelektualnego dziennika, pojawia się w tym podcaście całe mnóstwo spraw, nad którymi myślę. Ale to także forma komunikacji z Wami. Bardzo dla mnie ważna.
Wczoraj odbyło się pierwsze spotkanie Matronek i Patronów Morza możliwości i dostałam od Was morze inspiracji i pomysłów na kolejne odcinki. DZIĘKUJĘ!!!
A dziś odcinek pełen różności. Zaczyna się od krótkie opowieści o Hotelu Lodowym niedaleko Kiruny, w którym byłam parę lat temu, więc wrzucam Wam moje własne zdjęcia. Będzie też o innych tematach. A dokładniej:
ODCINEK 14
Hotel lodowy, uległość i dominacja oraz czemu służy w Szwecji śpiew chóralny?
Mamy zimę bez śniegu, więc w tym odcinku wybieramy się na chwilę do hotelu lodowego niedaleko Kiruny. Tam czekają na nas tony lodu i śniegu!
Będzie też o tym, jak ludzkość kręci się w kółko wokół tych samych tematów (a przez to i ten podcast wokół nich się kręci!), o szwedzkich soft girls i o tym, czy ceną, którą muszą płacić kobiety za męską galanterię jest np. bycie lekceważonymi w dyskusji. Żeby rzecz jeszcze bardziej skomplikować dowiadujemy się, co ma do powiedzenia Kasia Urbaniak (coach kobiecej mocy, niedoszła zakonnica taoistyczna oraz nowojorska domina) o dominacji i uległości. Czy dominacja to rzeczywiście użycie siły, a uległość to słabość?
Na prośbę jednego ze słuchaczy przedstawiam też kilka porad dla osób chcących zamieszkać w Szwecji (między innymi: jak znaleźć przyjaciół!), a poza tym polecam książki – nowe i zupełnie nienowe, między innymi „Ślimaki i śnieg” Agnety Pleijel i „Mama odeszła” Joyce Carol Oates. Nadużywam przy tym słów pełnych entuzjazmu i NIESAMOWICIE Was za to przepraszam, ale co poradzić.
Linki do podcastu https://open.spotify.com/episode/4LiZKxpug7LGh7NW0DKPcy
Trwa ładowanie...