Uszatka czuje się dobrze i generalnie ma się świetnie, choć nadal z ostrożnością podchodzi do człowieka. To jest w pełni zrozumiałe i z czasem jej nastawienie się zmieni.
A to nie koniec wieści – Uszatka ma dom adopcyjny! Nie mieszka w nim sama, ma stadko innych osiołków do towarzystwa, więc na nudę na pewno nie narzeka.
W naszej fundacji jest wiele osiołków, które czekają na dobre domy! Najważniejszy warunek – to osiołek w adopcji musi mieć zapewnione towarzystwo również osła (jest też możliwa adopcja dwóch osiołków!).
Trwa ładowanie...