Przez cały grudzień promowałem udział w konsultacjach społecznych ustawy o drogach publicznych. Są efekty – w konsultacjach wzięło udział ponad 600 osób. Teraz pilnuję, żeby te głosy nie zostały zignorowane.
Równocześnie asystowałem w postaniu drugiej interpelacji w sprawie waloryzacji taryfikatora. Ministerstwo już wiele miesięcy temu przyznało, że stawki z 2003 roku są absurdalne. Ale nic z tym nie zrobili. Zobaczymy, czy szturchnięcie pomoże.
Czekam także w pogotowiu z nową kategorią: „blokowanie drogi”. Przypomnę co w tej sprawie napisał Premier:
Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg. Wezwałem dziś odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom.
Jestem przekonany, że Donald Tusk nie ma świadomości, że chodnik jest częścią drogi. I że ta część drogi jest blokowana dziesiątki tysięcy razy każdego dnia. Jeśli rząd faktycznie zacznie karać protestujących z kodeksu karnego a nie wykroczeń, to dorobię odpowiednią kategorię. Wtedy „przestępstwo” blokowania drogi/chodnika powinno być ścigane z urzędu.
PS. Dla dociekliwych – polecam raport NIK Wyboista droga do ograniczenia ruchu samochodowego w miastach.
***
Podsumowanie zmian w aplikacji:
Trwa ładowanie...