Polska debata publiczna jest pogrążona w jałowych sporach politycznych. Dyskutujemy o symbolach, toczymy wojny kulturowe, ale w tym szumie informacyjnym brakuje konkretów i długofalowych strategii. Przez lata zajmowałem się tworzeniem strategii dla samorządów i podmiotów prywatnych, jednak wiele z moich najlepszych analiz lądowało na półce.
Coraz trudniejsze położenie geopolityczne Polski sprawia jednak, że czas ciepłej wody w kranie się skończył. Mamy dziś przed sobą naprawdę poważne wyzwania i na wczoraj musimy zbudować zdolności odpowiedzi przez nassze państwo na kryzysy polityczne, społeczne i klimatyczne.
Pracowitość Polaków doprowadziła w ostatnich latach do ogromnego wzrostu gospodarczego, ale nasze państwo wciąż nie zbudowało na tym fundamencie solidnej kultury strategicznej. Czas odrzucić kompleksy i zaszłości PRL, aby stworzyć dobrze zarządzane, silne i odporne państwo.
Taka szansa nie zdarza się często. Zbudujmy państwo, z którego będziemy dumni: silne wobec silnych, szanujące służbę publiczną i poświęcenie na rzecz wspólnoty. Praworządność nie może być jedynie frazesem w rękach polityków, lecz realną codzienną praktyką – od przestrzegania zasad na drogach po procesy budowlane. Dziś zbyt często wygrywają egoizmy i partykularne interesy.
Transformacja energetyczna to ogromne wyzwanie dla polskich gospodarstw domowych, ale zamiast forsować nierealne postulaty jej zatrzymania, skupmy się na szukaniu korzyści dla polskiego biznesu w europejskich trendach. Polska moich marzeń to także kraj, który chroni słabszych i dba o przyrodę.
Wiem, że nie jestem w stanie samodzielnie zrealizować swojej misji. Właśnie dlatego założyłem z podobnie myślącymi osobami Stowarzyszenie Obrony i Rozwoju "Przyszłość" im. Kazimierza Pużaka, by wspierać liderów nowej generacji w budowaniu kultury strategicznej dla Polski. Zamiast narzekać na sytuację w kraju, postanowiliśmy zrobić coś realnego: stworzyć program dobrowolnego zaangażowania dla obywateli (i obywatelek) naszego kraju w kwestie związane z bezpieczeństwem i obroną cywilną w duchu inkluzywnego patriotyzmu. To także mój pomysł na budowanie wspólnoty ponad podziałami.
Poruszam pomijane w debacie konkrety takie jak: wysokiej jakości planowanie przestrzenne, szybka i nowoczesna kolej, nowoczesne zintegrowane systemy transportu autobusowego w całej Polsce, odpowiedzialne wydatki publiczne, obrona cywilna, dbałość o interes Polski na forum Unii Europejskiej na poziomie konkretów, nie tylko narracji czy przeciwdziałanie rosyjskiej dezinformacji w obszarze zielonej transformacji.
Od 2014 r., kiedy Rosja napadła na Ukrainę, budowałem struktury organizacji proobronnej w moim mieście. W wieku 18 lat założyłem NGO, by promować wiedzę o zrównoważonej urbanistyce w Łodzi. W 21. roku życia zorganizowałem protest, który powstrzymał wycinkę terenów zieleni i zmiany w polityce przestrzennej miasta. Połączyłem naukowców, biznesmenów, ruchy miejskie, polityków i wyznawców w wspólnej sprawie. Dziś kontynuuję misję zmiany, starając się łączyć działalność zawodową z niezależnością w tworzeniu treści, które służą moim odbiorcom.
Krzysztof Ruciński
Trwa ładowanie...