A co u nas?
Wojna trwa, czy tego ktoś chce czy nie. Ginie dużo ludzi i wielokrotnie więcej jest rannych.
Nieustająco działamy, by wspierać Służby Medyczne ZSU (Sił Zbrojnych Ukrainy).
Do dziś, a post ten piszę 6-go lutego, po blisko 3 latach od wybuchu tej wojny, dostarczyliśmy 32 ambulanse, każdy po przeglądzie mechanicznym, każdy z noszami, każdy wypakowany środkami opatrunkowymi. Oprócz tego na liście oddanych w użytkowanie pojazdów (busów, furgonów, chłodni na zwłoki, prowizorycznych "ewakuatorów" na minivanach, 4x4) jest 28 innych pojazdów.
Nie będę się tu rozpisywał o kosztach - od zakupu, przez remonty i dostawę - bo każdy jest ich świadomy. Dzięki Patronom możemy działać sprawnie i szybciej. I za to Wam wszystkim serdecznie dziękuję!
Zachęcam to udostępniania linka, by to wsparcie zwiększyć, co pozwoli nam przyspieszyć działania w tym newralgicznym i dość krytycznym momencie wojny!
Na załączonym zdjęciu ostatnia z dostarczonych karetek, a 33 już po serwisie, w trakcie rejestracji na eksportowe tablice. Nim pojedzie, może uda się jeszcze jakieś auto zdobyć...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję raz jeszcze za wsparcie!
Paweł Moliński
Trwa ładowanie...