(P)o Dniu Kobiet
Nigeryjska pisarka, Chimamanda Ngozi Adichie, zauważyła, że w kraju jej pochodzenia podziękowania chociażby za napiwki czy drobne usługi, kierowane są do mężczyzn. Nawet w sytuacji, gdy płaci kobieta. Przecież jeśli ma pieniądze, to z pewnością dostała je od mężczyzny.
Camille Claudel, siostra poety Paula Claudela, modelka słynnego rzeźbiarza Augusta Rodina długo postrzegana była w odniesieniu do brata lub wspomnianego rzeźbiarskiego mistrza, a przecież sama tworzyła genialne dzieła. Ale to tylko kobieta w niekobiecych czasach.
Katarzyna Kobro, polska rzeźbiarka własne rzeźby z drewna paliła w piecu, by ogrzać mieszkanie, w którym mieszkała jej córka Nika i ważny artysta jakim już wtedy był Władysław Strzemiński. Kobro mogła tylko wyrzucać popiół z jego popielniczki.
Ile muszą w sobie wytworzyć talebowskiej antykruchości kobiety, które pragną się realizować i przy kolejnych upadkach czy potknięciach wstawać silniejsze? Nassim Nicolas Taleb wprowadził pojęcie antykruchości odnosząc się do prawidłowości rynkowych, jednakże doskonale oddaje ono kondycję kobiet w zderzeniu z małymi i dużymi problemami codzienności.
Gdy już opadną płatki delikatnych tulipanów i zasuszą się herbaciane róże wręczane na Dzień Kobiet - pamiętajmy kobiety dalej pozostają kobietami, na swoich barkach dźwigając niekiedy więcej niż niejeden mężczyzna.
Trwa ładowanie...