Przez ponad rok (z przerwami) oddawałam się lekturze prawie 1000-stronicowej książki. Co za przyjemność! Bardzo rzadko zdarza mi się, żeby dzieło, które jest istną ucztą intelektualną, jednocześnie dostarczało mi tak wiele czystej przyjemności.
Dziennik 1953-1969 Witolda Gombrowicza
Tylko dla patronów!
·
0
·
15.05.2025
Post dostępny tylko dla Patronów
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się