KRZYK i KONTROLA. Katolickie rekolekcje czy obóz przetrwania?

Obrazek posta

Wielu z nas kojarzy Oazę, czyli Ruch Światło-Życie, jako bezpieczną przystań dla katolickiej młodzieży – miejsce spotkań, śpiewu i budowania relacji w oparciu o wiarę. Nasza dzisiejsza gościni, Alicja Bazan, również tak postrzegała tę grupę, gdy dołączyła do niej jako nastolatka, szukając przyjaźni i duchowego rozwoju. Szybko jednak okazało się, że pod powłoką radosnych spotkań i wakacyjnych rekolekcji kryje się mroczniejsza rzeczywistość. W szczerej rozmowie z Sarą, Alicja opowiada o swoich sześcioletnich doświadczeniach, które z perspektywy czasu nazywa życiem w grupie destrukcyjnej.

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

ZRÓB TO... Powiedział mi "brat" ze zboru. Miałam wtedy 14 lat.
Dlaczego boimy się wolności bardziej niż niewoli?
Jak TOKSYCZNA RELIGIA niszczy Twoją SEKSUALNOŚĆ?