🌕 56 lat od pierwszego lądowania człowieka na Księżycu.

Obrazek posta

20 lipca 1969 roku Neil Armstrong i Buzz Aldrin postawili stopy na Księżycu. To wydarzenie było spełnieniem marzeń tysięcy naukowców i inżynierów oraz milionów ludzi na całym świecie. A jednak - do dziś krąży wokół niego wiele teorii spiskowych.

Ten post nie powstał po to, żeby nawracać zwolenników teorii spiskowych ani wdawać się w internetowe dyskusje bez końca. Powstał z myślą o tych, którzy szukają wyjaśnień - bo gdzieś wpadli na pytanie typu: „Dlaczego flaga się rusza?” albo „Czemu nie widać gwiazd?”

Podczas moich pokazów nieba słyszę to pytanie regularnie „A Ty wierzysz, że człowiek naprawdę był na Księżycu?” I zawsze odpowiadam: to nie jest kwestia wiary, tylko faktów - albo ich braku 🙂

Dla wszystkich, którzy chcą po prostu zrozumieć, co w teoriach spiskowych się nie klei - z okazji 56. rocznicy lądowania na Księżycu przygotowałem ten post. Zebrałem osiem najpopularniejszych „wątpliwości” i tłumaczę, dlaczego choć brzmią bardzo ciekawie, to nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością. Zaczynamy!

🚩 1. „Flaga powiewa - ale na Księżycu nie ma powietrza!”

To prawda: na Księżycu nie ma atmosfery z prawdziwego zdarzenia (jedynie szczątkowa), więc flaga nie może „powiewać” jak na wietrze.

Amerykańska flaga ustawiona przez załogę Apollo 11 miała jednak specjalną konstrukcję - oprócz pionowego masztu miała również poziomy pręt, by była dobrze widoczna na zdjęciach.

Podczas jej rozstawiania astronauci lekko potrząsali masztem. Wibracje przeniosły się na poprzeczkę i materiał wprawiając całą flagę w ruch - zaczęła działać siła bezwładności.

Efekt? Materiał „faluje”, ale tylko do momentu, gdy astronauci "majstrują" przy fladze. Gdy zajęli się czymś innym, pozostała nieruchoma do końca misji.

📌 Spiskowcy zakładają proste równanie „powiewa = wiatr". To uproszczenie ignoruje jednak fizykę w próżni.

✨ 2. „Na zdjęciach z Księżyca nie widać gwiazd, więc ich tam nie ma!”

Podczas misji Apollo astronauci przebywali na oświetlonej stronie Księżyca. Słońce oświetlało jego powierzchnię tak jasno, że ekspozycja aparatów musiała być bardzo krótka. To podstawy fotografii dające się sprawdzić na Ziemi.

Tylko wtedy dało się poprawnie uchwycić jasne elementy: powierzchnię gruntu, lądownik i samych astronautów. To one były głównym celem fotograficznym na Księżycu - nie gwiazdy.

Gwiazdy (oprócz naturalnie Słońca) są zdecydowanie słabsze, a ich światło po prostu nie zostaje zarejestrowane przy takich parametrach aparatu.

📌 To tak, jakby próbować sfotografować nocą oświetlony budynek. Mimo obecności gwiazd na niebie ich światło zniknie przy silnym oświetleniu fotografowanego obiektu - tak działają aparaty.

🧍‍♂️ 3. „Cienie padają w różnych kierunkach - to oznacza sztuczne oświetlenie!”

Na Ziemi przy jednym źródle światła cienie zazwyczaj są równoległe. Dzieje się jednak tak tylko wtedy, gdy teren jest równy a zdjęcie robione jest z dystansu.

Na Księżycu grunt jest bardzo nierówny - pełen zagłębień, skał i wzniesień. To powoduje, że cienie są zniekształcane przez perspektywę i różnice wysokości.

Dodatkowo, wiele księżycowych zdjęć zrobiono obiektywem szerokokątnym, który znacząco „rozciąga” obraz i w konsekwencji cienie. Efekt: mogą wydawać się jakby "podążały" w innych kierunkach, ale to w pełni zgodne z prawami optyki i geometrii.

Warto wspomnieć, że obecność więcej niż jednego źródła światła na Księżycu spowodowałaby przede wszystkim pojawienie się wielu cieni rzucanych przez jeden obiekt - tych nie zaobserwowano.

📌 Reasumując: "Krzywe" cienie to nie efekt lamp studyjnych, a... nierówności księżycowego gruntu.

☢️ 4. „Astronauci powinni zginąć od promieniowania! Co z pasami Van Allena?"

To nieporozumienie opiera się na założeniu, że promieniowanie skupiające się w pasach Van Allena jest śmiertelne - i to natychmiastowo. Nie jest.

Te pasy to obszary uwięzionego promieniowania (energetyczne cząstki ze Słońca) rozciągające się wokół Ziemi. Nie ma wyjścia, trzeba przez nie przelecieć w drodze na Księżyc. Niezabezpieczony człowiek rzeczywiście otrzymałby śmiertelną dawkę promieniowania, ale gdyby przebywał tam wystarczająco długo. Na szczęście pasy są dość cienkie i można przez nie przelecieć relatywnie szybko. NASA dokładnie zaplanowała trajektorię lotu, by ominąć "najgrubsze" rejony.

Astronauci nie przebywali w pasach Van Allena wystarczająco długo, by dawka promieniowania była dla nich śmiertelnie niebezpieczna. To jak przejechanie przez radioaktywny obszar - ryzykowne na dłuższą metę, ale nie przez chwilę.

📌 To nie ignorancja - to matematyka, fizyka i bardzo precyzyjne planowanie lotu.

🖥️ 5. „W latach 60. nie było komputerów zdolnych do lotu na Księżyc!”

To prawda, że komputer pokładowy Apollo miał mniejszą moc obliczniową niż Twój telefon komórkowy, na którego ekranie czytasz właśnie tego posta. Ale jego siłą nie była „moc obliczeniowa”, tylko prostota i niezawodność.

Był zaprojektowany do jednego zadania: dostarczyć żyjących ludzi na Księżyc i bezpiecznie sprowadzić ich do domu, kontrolując przy tym trajektorię lotu i wspomagając lądowanie. Wszystkie dane wejściowe były precyzyjnie dostarczane przez naziemne stacje i załogę.

📌 Nie potrzebujesz superkomputera, by zbudować rakietę - potrzebujesz solidnej inżynierii. I właśnie to miała NASA.

🕳️ 6. „Dlaczego pod lądownikiem nie ma krateru?”

To bardzo częsty argument. Spodziewamy się, że silnik rakietowy wypaliłby lej w gruncie, prawda? Ale to błędne założenie.

Lądownik osiadał na księżycowym gruncie z niewielką prędkością - to raz. Dwa - powierzchnia Księżyca, pod cienką warstwą pyłu zbudowana jest z twardych regolitycznych skał - trudno je „wydmuchać”.

W efekcie - nie ma krateru, ale są ślady rozdmuchanego pyłu. Widać to dokładnie na zdjęciach z powierzchni, a także z kamer sond krążących wokół Księżyca.

📌 Brak krateru to nie dowód na oszustwo - to jedynie potwierdzenie łagodnego lądowania.

🛰️ 7. „Związek Radziecki nic nie powiedział - może byli w zmowie?”

Związek Radziecki był największym rywalem USA w wyścigu kosmicznym. Gdyby istniał choć cień szansy, że lądowanie było fałszywe - Moskwa ogłosiłaby to na cały świat.

A tymczasem? Oficjalne gratulacje. Zero zarzutów. Bo ZSRR również śledził przebieg misji własnymi radarami i wiedział, że Amerykanie naprawdę tam byli.

📌 To, że ZSRR milczał, to nie spisek - to jeden z lepszych dowódów, że wszystko było prawdziwe.

🌓 8. „Skoro lądowaliśmy, to czemu od 1972 roku nie wróciliśmy?”

To nie kwestia technologii tylko polityki i kosztów. Program Apollo kosztował 25 miliardów dolarów (czyli dzisiaj ponad 200 miliardów). Po osiągnięciu celu poparcie społeczne i polityczne spadło. Anulowano nawet trzy ostatnie misje programu: Apollo 18, 19 i 20.

NASA skupiła się na innych projektach (Skylab, promy kosmiczne), a technologie lądowania na Księżycu zostały porzucone, ale nie zapomniane. Dziś - po dekadach, zaczynamy je odbudowywać m.in. w ramach programu Artemis.

📌 Nie wróciliśmy, bo nie chcieliśmy - nie dlatego, że nie mogliśmy.

❗️ Na koniec - najważniejsze:

🔭 Teorie spiskowe mają jedną cechę wspólną: brzmią sensacyjnie, ale nie wytrzymują zderzenia z fizyką, inżynierią i zdrowym rozsądkiem.

Nie ma jednej superteorii. Są tylko dziesiątki małych nieporozumień, które - gdy je wyjaśnisz, przestają być tajemnicą.

„To był mały krok dla człowieka i wielki skok dla ludzkości.”

Apollo11 Księżyc TeorieSpiskowe LądowanieNaKsiężycu

Zobacz również

🚀 16 lipca - data nieprzypadkowa!
Voyager 2 – 48 lat od startu!

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...