Szeptuchy na Podlasiu - making of

Obrazek posta

Podlascy uzdrowiciele (bo ściślej rzecz ujmując, nie trudnią się tym wyłącznie kobiety) różnią się od innych naprawiaczy świata tym, że traktują swoją posługę wolontaryjnie - nie czynią z niej modelu biznesowego przynoszącego im intratne zyski. Nie mają cennika, chociaż czasem ludzie zostawiają im symboliczne 10-20 zł. Mają jeszcze jedną charakterystyczną cechę: są to osoby głęboko wierzące. Wróżbiarstwo i wiara w archaiczne rytuały nie tylko nie wypełniają pustki religijnej i nie zastępują im modlitwy w kościele, cerkwi czy meczecie; oba te światy współistnieją ze sobą i wzajemnie się uzupełniają.

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
szeptuchy

Zobacz również

Bł. Karolina Kózkówna – „męczennica w obronie panieństwa”. Jak katolicy retraumatyzują oso...
Andrzej Strug – zapomniany pisarz, socjalista, antykapitalista, współtwórca polskiej kinem...
Subiektywny przewodnik Lisowskiej po najpiękniejszych tekstach kultury związanych ze śmier...