Co tam nowego tutaj i u mnie?

Obrazek posta

Cześć, dzień dobry!

Przede wszystkim chcę podziękować. Gdy została przekroczona kwota 10 tys. miesięcznie (choć ona co chwilę się zmienia, bo kończą się subskrypcje lub pojawiają się nowe), dmuchnęło mi w skrzydła. Tak już sobie kiedyś myślałam, że to taka granica, za którą ja wiem, że gdy staję przed wyborem- zrobić coś na Patronite czy na np. social media, to wybór jest jasny. Dziękuję, że bierzesz w tym udział. Dziękuję, jeśli zdecydujesz się powrócić z czeluści nieaktywnych Patronów lub przyłączysz się do nas od teraz, po raz pierwszy. Tu jest świetna ekipa!

Po drugie, pojawiła się nowa lista polecanych książek. Nie mam pojęcia, jak ja przegapiłam fakt, że takiej tu jeszcze nie było. No to jest :) Książki o związkach. Co i dlaczego warto przeczytać, na co nie zmarnujesz pieniędzy i czasu.

Zaktualizowałam też listę książek o nastolatkach, dodając kilka wartościowych pozycji.

W planach na jesień jest jeszcze lista książek o mężczyznach/ dla mężczyzn oraz książek dotykających temat edukacji. Marzy mi się lista książek dla nastolatków oraz książek, które pomogą rodzicom dzieci i nastolatków w obszarze rozmów o seksie i intymności.

Mam też nowe, przeczytane książki, by aktualizować kolejne listy o wartościowe pozycje. Będę systematycznie informować o tych zmianach.

Wreszcie, po trzecie. Nie brakuje mi materiałów na podcast Aga Rogala Plus. Muszę tylko dopiąć to i owo i nagrać. Jeśli świat się nagle nie zawali, w październiku, listopadzie i grudniu pojawi się na pewno wartościowy odcinek. Na jeden z nich zacieram ręce, bo jest dla mnie bardzo osobisty a opracowanie go pozwoli mi samej poukładać sobie myśli w pewnej kwestii, która prowadzi do wojen pomiędzy nastolatkami i ich rodzicami. Zatem szykuje się owocna jesień i nie tylko dlatego, że gdzieś tam w między czasie zamierzam urodzić dziecko ;))))

A na dokładkę, szykuje się wielka bomba! Będzie w ofercie nie tylko dla Patronów, ale o tym na razie sza, bo ja i Patronite'owy zespół pilnie pracujemy nad tym, by wyrobić się przed deadlinem i móc przekazać Ci wspaniałą wiadomość :)) Jeju, naprawdę nie mogę się doczekać!!!

No, to teraz jesteś na bieżąco. Może jeszcze 3 zdania, co tam u mnie. Leci właśnie 32 tydzień ciąży, ja powoli osiągam kształt idealny, czyli... kuli ;) Jedna drzemka dziennie to must have, jeśli mam przetrwać dobę. Powoli uznaję chodzenie za czynność przereklamowaną, choć nadal uprawiam ten proceder. Dziecię, według szacunkowych pomiarów, może się śmiało chwalić rozmiarami. Ostatnio byłam na takim większym USG, u starszawej pani doktor, która nie prowadzi mojej ciąży. Gdy wyraziła swoje zaskoczenie moimi rozmiarami, następnie rozmiarami dziecięcia, powiedziałam jej jakiego formatu dzieci urodziłam do tej pory. Pani zrobiła wielkie oczy i wykrzyknęła: toż pani ma miednicę wileńską!

Miałam nadzieję, że to komplement. Dowiedziałam się tylko tyle, że o "takich kobietach jak ja" mówiło się w starym położnictwie właśnie w ten sposób. Google nie googla tego hasła. Jeśli więc wiesz, o co dokładnie chodziło pani doktor, daj mi znać :)))

Tymczasem trzymajmy za siebie nawzajem kciuki. Ja za Twoje zmagania, Ty za moje.

Uściski serdeczne!

Aga

co nowego

Zobacz również

Co udało nam się razem zrobić?
Pomocne książki o dziewczynach.
Pomocne książki o szkole.

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...