Ahmed był pierwszy. Rozmowa ze świadkiem śmierci
29-letni Ahmed Hamid, iracki Kurd – to pierwsza śmiertelna ofiara kryzysu humanitarnego na pograniczu polsko-białoruskim. Zanim zmarł, służby białoruskie i polskie kilkakrotnie przerzucały go przez granicę. Wycieńczony Ahmed błagał mundurowych o litość. Chciał wrócić do domu. Zmarł jednak w polskim lesie, kilkaset metrów od wsi Frącki. Służby odnalazły jego ciało 19 września 2021 roku.
Świadkiem jego śmierci był towarzysz – Muntadher – również Kurd pochodzący z Iraku. Jeszcze w 2021 roku pytałem Straż Graniczną o to, gdzie są towarzysze podróży zmarłego. Nie otrzymałem tych informacji.
Kilka miesięcy później udało mi się z nim skontaktować telefonicznie, gdy przebywał w nieistniejącym już obozie dla cudzoziemców tuż obok poligonu w Wędrzynie. Dopiero rok później, dzięki pomocy aktywistki humanitarnej Joanny Liddane, udało się nagrać tę rozmowę, w której ze szczegółami opowiedział o tym, co spotkało go na pograniczu polsko-białoruskim i jakie były okoliczności śmierci Ahmeda.
To wideo mogłem przygotować dzięki wsparciu moich Patronek i Patronów, za co bardzo dziękuję.
Dziękuję również Joannie Klimowicza za merytoryczne wsparcie.
Trwa ładowanie...