Tort Oscara II
Zimową porą chyba wszyscy lubimy się trochę odkarmić, miło jest robić coś w kuchni wieczorową porą :-) Zajmuję się teraz montażem filmów z minionego sezonu, ale oprócz tego mam jeszcze inne rzeczy na głowie. Staram się wygospodarować trochę czasu na hobby i inne przyjemności, w tym wypróbowywanie przepisów ze szwedzkiej książki kucharskiej, którą przywiozłam w tym roku wracając z Danii przez Szwecję i Szczecin. Ostatnim dziełem (należy wspomnieć duży udział Mamy w tym przedsięwzięciu :-)) był tort króla Szwecji i Norwegii Oscara II - migdałowy.
Pomyślałam, że miło będzie podzielić się z Wami przepisem na ten wspaniały wypiek.
Składniki na dwa spody migdałowe:
2,5 szklanki migdałów (nieco ponad 150 g)
4 białka jaj
250 ml cukru pudru
Składniki na krem:
4 żółtka
200 ml śmietanki kremówki
1 szklanka cukru
150 g masła o temperaturze pokojowej
Składniki do dekoracji:
cukier puder
płatki migdałowe 50 g
Wykonanie:
Spód:
Należy przygotować dwie takie same formy do tortu (my zrobiłyśmy jeden spód większy, a drugi mniejszy, bo nie mamy dwóch takich samych form :-)). Następnie wyciąć z papieru do pieczenia koła o odpowiedniej średnicy. Koła należy wysmarować roztopionym masłem.
Następnie trzeba zblanszować i obrać migdały, po czym je zmielić na mąkę. My użyłyśmy gotowej mąki migdałowej, ale nie ma ona intensywnego aromatu migdałów, więc polecam jednak zmielić samemu.
Teraz trzeba ubić sztywną pianę z białek, dodać cukier puder i ubijać jeszcze chwilę. Potem wmieszać ostrożnie zmielone migdały.
Ciasto podzielić na dwie porcje i upiec w dwóch formach jednocześnie w środkowej części piekarnika. Pieczenie trwa około 15 minut, a temperaturę lepiej ustawić znając swój piekarnik. Po upieczeniu zostawić ciasta w formach do ostygnięcia. Spód wyjdzie cienki i nieco kleisty.
Krem:
Wymieszać żółtka, śmietankę i cukier w rondelku. Ubijać trzepaczką, podgrzewając, aż śmietanka zgęstnieje, ale bezwzględnie nie doprowadzać do wrzenia, bo masa się zetnie. Po ubiciu dodać podzielone na małe kawałki masło. Krem można schłodzić w lodówce, będzie bardziej puszysty. Następnie nałożyć krem pomiędzy spodami i na wierzch ciasta.
Dekoracja:
Płatki migdałów uprażyć na lekko złoty kolor na suchej patelni. Posypać nimi wierzch ciasta i oprószyć cukrem pudrem według uznania.
Mam nadzieję, że będzie smakował :-) Jedna osoba już mi doniosła, że widziała taki tort na wystawie cukierni w Sztokholmie :-). Jest bardzo kaloryczny i sycący. Mniam. Nadaje się na przyjęcie, bo pięknie wygląda - zwykle trudno jest w domu upiec tort, który jest i smaczny, i ładnie wygląda :-D
Trwa ładowanie...