Taktyczna Duchowość

O autorze projektu "Taktyczna Duchowość":

Autor jest prywatnie mgr inż. Biotechnologii po Politechnice, a także księdzem katolickim. Przygotowując merytoryczne materiały, łączące inżynieryjną precyzję z teologiczną mądrością, stara się on, odnosząc się w pierwszej kolejności do argumentów rozumowych i badań empirycznych, w zupełnie nowej perspektywie przedstawiać życiową i praktyczną mądrość Pisma Świętego i Teologii.

Zainteresowanie tematyką edukacyjną wzięło się przede wszystkim z zaskoczenia, które autor doświadczył, gdy mając inżynieryjnie poukładany umysł rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w seminarium:

"Bałem się studiów seminaryjnych. Teologia i filozofia wydawały mi się złem koniecznym na drodze do zostania księdzem, niepotrzebną stratą czasu, bajaniem nie wiadomo o czym, nie wiadomo po co. Ku mojemu zaskoczeniu jednak okazało się, że myślenie teologiczne to tak naprawdę myślenie inżynieryjne, tylko na szerszą skalę. Bardzo precyzyjne, bardzo życiowe, bardzo logiczne i systematyczne. Ma niezwykłą moc porządkowania umysłu".

Nie bez powodu w Stanach Zjednoczonych, ale nawet do niedawna w Belgii i innych krajach Europy Zachodniej, absolwenci teologii znajdowali pracę w wielu firmach. Bo myślenie teologiczne uczy logiki, konsekwencji, szeroko pojętej analizy przyczynowo-skutkowej, twardego stąpania po ziemi, higieny umysłu, a więc cech bardzo pożądanych w rozwiniętych firmach. A zdolność myślenia jest dużo trudniejsza do zdobycia, niż umiejętności praktyczne. Równocześnie, wraz z zachwytem nad teologią przyszła irytacja, że w Polsce - także przez wielu księży - teologia jest traktowana zaściankowo, jedynie jako wspomniane zło konieczne, niezbędne do nauczania religii w szkołach. Żenujące jest, gdy ludzie, którzy nie nauczyli się myśleć, uzyskują dyplom teologiczny (zapewne z litości "systemu" i profesorów), a potem gadają na lewo i prawo bzdury oderwane od zdrowego rozsądku, ośmieszające ich samych, Kościół i teologię.

Dlatego marzeniem autora było dzielić się zachwytem nad praktycznością teologii w życiu codziennym. Można to nazywać "mądrością starożytnych", a można też po prostu zdrowym rozsądkiem. Równocześnie chciałbym propagować coś, co nazywam praktycznym ("taktycznym") podejściem do duchowości. Co mam na myśli? Rozwijać się całościowo zarówno duchowo, jak i cieleśnie, przygotowując swoje ciało, umysł i ducha do starć, których nie brak w codzienności, a także takich, których możemy się nie spodziewać. Każda z tych aktywności to także okazja do poznawania nowych, ciekawych ludzi i budowania mostów przyjaźni, nawet z ludźmi odległymi światopoglądowo, ale bliskimi przez pragnienie czynienia tego świata lepszym, przychodzenia potrzebującym z pomocą i sprzeciwiania się złu, któremu mamy moc się sprzeciwić.

O samym projekcie "Taktyczna Duchowość":

Po wielu latach konieczności opracowywania mnóstwa merytorycznych materiałów edukacyjnych autor zdecydował się zebrać to wszystko w jednym miejscu. Jednakże w trakcie pracy pojawił się pomysł na szerszy projekt. Znajomy ateista powiedział kiedyś: "Nie mogę się przemóc, żeby uwierzyć, ale jestem przekonany, że teologia katolicka jest najlepszym wytworem myśli ludzkiej". I tak narodził się projekt "Taktyczna duchowość", zarówno na bazie zachwytu nad teologią (wspomnianego wyżej), jak i inspiracji takimi kanałami youtubowymi, jak "Wojna idei", "Smartgasm", "SciFun", "Astrofaza", "Nauka, to lubię", "Naukowo TV"; ale także "Zachar Selekcja", "Borkoś", "Stalowy szok" i wiele innych.

Ludzie lubią się naśmiewać z chrześcijaństwa. Jednym z powodów jest zasada: "cudze jest lepsze, niż własne". Wszelkie zainteresowania dziwnymi duchowościami (szczególnie wschodnimi); pseudopsychologią (w odróżnieniu od akademickiej psychologii) i różne spiskowe teorie, wiedza tajemna i pomysły, porównywalne z ruchem płaskoziemców, wynikają stąd, że ludzie prawie nie znają katolickiej teologii. Nie znają zapewne dlatego, że gdy mają szansę chodzić na religię w szkolę są po prostu na to za młodzi i zarówno im się nie chce tego uczyć, a nawet, gdyby chciało, to katechetom nie chce się "walczyć z wiatrakami" i źle skonstruowanym systemem. A potem, gdy już dorastają mentalnie do bycia zdolnymi ogarnąć katolicką teologię, w ogóle ich to nie interesuje. Ba! Nie wiedzą nawet, że jest w tym coś, co naprawdę może być rozwijające, ciekawe i interesujące. I albo pozostają wierzącymi - na poziomie wiary emocjonalnej, czasem wręcz antyrozumowej, albo stają się zaciekłymi antyklerykałami. Tymczasem nie ma nic bardziej życiowego, praktycznego i mądrego, niż właśnie tradycyjna, starożytna filozofia i dojrzała teologia katolicka. I tymi swoimi odkryciami autor chciałby się ze słuchaczami dzielić. Ze względu na element munduru, obecny gdzieś w życiu autora, cała otoczka pracy jest utrzymana w duchu wojskowym, przez analogię do taktycznych rozwiązań stosowanych w siłach specjalnych. Teologia, duchowość, filozofia - ma być praktyczna i skuteczna, nie zaś oderwana od rzeczywistości. Dlatego autor preferuje "taktyczną duchowość", której najlepszym historycznym przykładem są Ojcowie Pustyni.

Dlatego chciałbym, by na kanale było miejsce na aktywności, które mogą każdego człowieka nauczyć stawać się lepszą wersją samego siebie. Nie będę udawał, że nie jestem księdzem i treści, które prezentuje, z natury rzeczy przedstawiam z takiej perspektywy. Ale chciałbym, by mogły być one inspirujące dla każdego, bez względu na światopogląd (a przy okazji, mogły być też czasem zaproszenie do dialogu). Chciałbym więc, by w treści włączać moje zainteresowania, które jednak, nie być w nich jedynie ciągle początkującym amatorem, muszę wytrwale rozwijać. Ewentualne wsparcie poprzez patronite byłoby tutaj wspaniałą pomocą. A te zainteresowania i aktywności, to:

- ratownictwo medyczne i medycyna pola walki

- ratownictwo specjalistyczne

- wspinaczka i techniki linowe

- strzelectwo sportowe

- techniki strzelectwa obronnego

- mądrość Ojców Pustyni

- muzyka klasyczna, gra na skrzypcach

- ikonopisarstwo

- jazda konna

- survival i wędrówki górskie

- ćwiczenia sportowe, rozwój osobisty

- dieta i zdrowe odżywianie się

Gorąco pragnąłbym by tym treściom, które się wiążą z rozwojem kanału, towarzyszyła także większa świadomość trudów i wyrzeczeń, które ponoszą służby mundurowe. Stąd zachęcam wszystkich do wspierania, nawet jeśli finansowo, to poprzez modlitwę za tych, którzy oddali swoje życie na ołtarzu Ojczyzny, lub w służbie drugiemu człowiekowi.