Z tej strony Kasia :)
Przychodzę tutaj z historią, która dla wielu jest inspiracją, uosobieniem siły. Walcząc z demonami swojej przeszłości, codziennie staram się, w swojej bezsilności, by mój syn czuł się kochany, zadbany, szczęśliwy. Dlaczego ? Bo kocham go tak mocno, jak mnie nigdy nikt.
Nie mogłam utrzymać żadnej pracy. Mój synek ciągle chorował. Znajdowałam się w bardzo kryzysowej sytuacji. Rodzina ze strony mojego dziecka jest raczej niezainteresowana.
Widząc moją walkę o lepszy byt, byli wychowawcy domu dziecka, w którym mieszkałam parę lat, postanowili mi pomóc. Z ich pomocą, dostałam dofinansowanie na rozpoczęcie działalności gospodarczej, kupiłam samochód i rozpoczęłam pracę jako kierowca taksówki. Jestem tak zdeterminowana, że niestraszna mi nawet praca w nocy, kiedy jest najlepszy zarobek.
Wzbudzałam niemałe zainteresowanie wśród pasażerów a sama chciałam wyrzucać z siebie, w ten sposób poczucie bezsilności i żalu więc... założyłam kanał na Youtube "taxiMama". Docelowo kanał miał być połączeniem dwóch tematów: siły samotnej matki/macierzyństwa i sytuacji jakie mają miejsce w taksówce. Bywa zabawnie ;) Życie natomiast bardzo szybko to zweryfikowało i okazało się, że sprzęt, w który zainwestowałam jednak jest nieodpowiedni, bezpłatny program do montażu zajmuje mnóstwo czasu i się zacina. Szczerze wolę poświęcić ten czas mojemu dziecku, a subskrybenci ciągle domagają się nowych filmów. Za co szczerze dziękuję <3
Marzę o chwili tylko dla siebie, a nie mogę sobie pozwolić na wynajem opiekunki.
Marzę o powrocie na studia.
Marzę o rozwinięciu kanału "taxiMama" i inspirowaniu kobiet do walki o siebie a matek do niepoddawania się, na tyle bym mogła na nim także zarabiać.
Patronite wydaje się dobrym rozwiązaniem, dlatego za namową przyjaciół, tutaj przyszłam.
Poniżej podsyłam linki, odnośnie moich pojawień się w Mediach :)
1. Pytanie na Śniadanie:
2. Wirtualna Polska:
Wspierając mnie pomagasz mi w trudach życia codziennego, dziękuję <3
