Na początku lat '90 był emitowany w Polsce, w TVP-2 mój autorski program TELEWIZJA ATLANTYDA, w konwencji teatru absurdu ale i trochę na serio. Były to wszak czasy wolności i beztroski. Dziś taki program nie mógłby w tym kraju powstać.
Tworzyłem też podwaliny polskiego techno (choć w moim wydaniu był to raczej acid-house/EBM), grupy muzyczne, takie, jak Mikrowafle, Throbing Wafle, Protoplazma, Morris Generativ, zyskało status grup kultowych. Obecnie piszą o tym w grubych książkach, a nawet wystawiają sztuki teatralne.
W latach 2000-2020 zrobiłem cztery Festiwale Myśli Cyfrowej - CYFROTEKA. Ostatnia edycja, z lutego 2020 (udało się tuż przed pandemią!) była największą edycją, z udziałem ok. 70-ciu artystów. Cyfroteka, niestety, nie doczekała się wciąż katalogu, który powinien być wydany.
Kilka moich filmów zdobyło nagrody, kilka moich prac jest w muzeach.
Zrobiłem wielki projekt z udziałem większości znanych, polskich lektorów, p.t. "Niewygodny Komunikat" ("An Inconvenient Announcement") - o tym, co robić, aby było LEPIEJ. Jest to jedna z najważniejszych moich prac, gdyż jest ona uiwersalnym przesłaniem do wszystkich Ziemian. Ma nawet część angielską.
W czerwcu, 2021, podczas trwania autorskiej, retrospektywnej wystawy na międzynarodowym FOTOFESTIWALU w Łodzi, spotkała mnie rzecz niewyobrażalna w normalnym, demokratycznym państwie, w XXI wieku: na skutek wstrętnego donosu do prokuratury (przez jedną wariatkę), do galerii wroczyła policja, rekwirując mi cały cykl prac "Wagina Polska" oraz kilka innych prac - pod zarzutem obrazy uczuć religijnych i znieważenia symboli państwowych. Co oczywiście jest nieprawdą, zaś działanie prokuratury było aruszeniem art. 73 Konstytucji, o całkowitej wolności wypowiedzi (tworczej i jakiejkolwiek); Choć jestem autorem sztuki krytycznej, nikogo celowo nie znieważam ani nie obrażam. Niemniej prace wciąż są na komisariacie, a sprawa na razie nie ruszyła z miejsca, zaś w związku z tym mogę mieć wieloletnie problemy. Cóż się więc dzieje obecnie w tej Polsce? Czy artysta obecnie tworząc sztukę, musi się zastanawiać, czy nie narazi się Państwu albo Kościołowi??? W każdym razie możecie Państwo obejrzeć zarekwirowane prace, a nawet je nabyć, TUTAJ:
https://opensea.io/collection/arrested-art
Wciąż, nieustannie, robię filmy, projekty wizualne, działania performerskie, nagrywam muzykę. Od czasu do czasu zdarza mi się grać koncerty.
Więcej o autorze, czyli o mnie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Wygachiewicz
Postanowiłem ten kanał nazwać TV Atlantyda, gdyż formuła programu telewizyjnego jest, jak moje życie. W formule programu tv zawierać się może wszystko, co wyobraźnia przyniesie. Dlatego TV Atlantyda chce wam to pokazywać. Głównie rzeczy ważne, choć czasem kompletne wariactwo. I nie tylko moje, autorskie.
Nową siedziba TV Atlantydy, a zarazem przyszłą galerią i miejscem działań, jest stary dom na Dolnym Śląsku - Galeria Łączna 41. Trochę rudera, ale położony w pięknym miejscu, pod czeską granicą, w pobliżu Skalnego Miasta i Sokołowska. Dom jednak wymaga remontu, z braku środków wszystko robię sam i idzie to bardzo powoli - stąd m.in. Patronite.
Coraz trudniej to wszystko kontynuować, jednocześnie wychowując 3-letniego syna.
Jeżeli wam się to wszystko podoba, albo chcielibyście nawet podrzucić mi swoje pomysły - to Patronite jest narzędziem, które pozwoli mi kontynuować moją pracę. Są projekty, które najprawdobniej dzięki Wam będą mogły powstać, co byłoby niemożliwe bez Patronite. Jako artysta, całkiem serio traktuję fakt niesienia misji i ważnego przekazu dla Was, innych ludzi. Pewnie jestem i wciąż mogę być magnesem dla zjawisk, mogę wskazywać drogę.
Większość moich wcześniejszych prac możecie zobaczyć w PORTFOLIO:
https://marcelozi.wixsite.com/marcelo-zammenhoff
Dzięki tej kwocie będę mógł dokończyć rozpoczęte już poziomowanie i wyłożenie płytą podłogi w sali kinowej - dawnej stodole mojego domu-galerii, we wsi Łączna na Dolnym Śląsku. Jest to wieś położona w magicznym miejscu, obok czeskiego Skalnego Miasta i polskiego Sokołowska, gdzie przybywa coraz więcej świata artystycznego. Chciałbym do tej sali zapraszać gości specjalnych, na specjalne pokazy filmów, dźwięków, działań, performances oraz na wystawy. Przewiduję prowadzenie tam warsztatów i plenerów artystycznych, a także rezydencji artystycznych. A może w przyszłości - Dom Artysty-emeryta?... Kto wie.
Możeliwe, że gościem specjalnym będziesz właśnie Ty!
Aha: sala kinowa to ogromne, wciąż niewykorzystane pomieszczenie po byłej stodole, o powierzchni 80m2 i wysokości 2 pięter (pod sam dach!) - a więc ogromne i z dużym potencjałem. Podłoga to podstawa: najpierw należy ją wypoziomować lekką wylewką (przeszkadzają w tym stalowe belki, które wystają ponad poziom), a następnie położyć jakieś płyty. Sama wylewka jest dość kłopotkiwa, bo w każdym fragmencie trzeba robić to inaczej. A podłoga to dopiero pierwszy etap: później przyjdzie czas na tynki i ocieplenie. Ale to juz w przyszłym sezonie...
