videoparlament

Nazywam się Piotr Jaskółka. Od trzynastu lat wspólnie z Januszem dokumentuję polską politykę. Jeśli obserwujesz nasz kanał, to widziałeś już dziesiątki tysięcy wystąpień: pełnych, autentycznych, bez filtrów. A jeśli dopiero tu trafiłeś – niżej znajdziesz trochę informacji o naszym projekcie. Zbudowaliśmy największe niezależne archiwum polityczne w Polsce.

Od pewnego czasu coraz wyraźniej widzimy dwie drogi, którymi możemy pójść. Albo oprzemy dalszy rozwój projektu na socialmediach – a więc na algorytmach, które premiują krzyk, skrót i uproszczenie – albo oprzemy go na społeczności, która chce rozumieć, a nie tylko reagować. Dlatego uruchamiamy Patronite. Zapraszamy Cię nie tylko do wsparcia, ale przede wszystkim do współtworzenia tego miejsca.

Zaawansowana Voice Advice App – PoliMatch

Poza codzienną aktualizacją bazy wystąpień pracujemy nad PoliMatch – naszym autorskim narzędziem typu VAA („latarnik wyborczy 2.0”). To interaktywna ankieta, w której sprawdzisz swoją zgodność z politykami na podstawie ich rzeczywistych wypowiedzi. Każde pytanie w ankiecie ma swoje źródło – link do konkretnego wystąpienia w naszej bazie – dzięki czemu możesz samodzielnie zweryfikować kontekst.

• 📊 11480 pytań z linkami do źródeł
• 👥 314 politykówdostępnych do porównania
• 🔗 Pełna transparentność – każde pytanie z linkiem do źródła
• 🤖 Analiza setek godzin nagrań z użyciem AI
• Polityczny Doradca - po zalogowaniu otrzymasz opis twoich politycznych poglądów
• Aktualności ze streszczeniem, podsumowania dzienne i tygodniowe

 To projekt, który rozwijamy równolegle z codzienną dokumentacją – i wierzymy, że stanie się narzędziem realnie pomagającym w świadomym podejmowaniu decyzji wyborczych. Wesprzyj nas, a wesprzesz rozwój tej aplikacji - to może być coś zupełnie nowego w polskiej polityce! Od 10zł/mc zyskujesz dostęp do specjalnej grupy Patronów.

O videoparlament

Od początku naszym fundamentalnym założeniem było: nie komentujemy. Nie podsuwamy interpretacji. Nie mówimy widzowi, co ma myśleć. Dokumentujemy – co, kto i jak powiedział – z zachowaniem kontekstu i szacunku dla odbiorcy. Stworzyliśmy przestrzeń, w której informacji można zaufać.

W tym czasie powstały i upadły partie. Zmieniali się premierzy, ministrowie, prezydenci. Zmieniał się też internet. Algorytmy zaczęły decydować o tym, co zobaczysz, zanim jeszcze zdążysz sam podjąć decyzję, czego szukasz. I właśnie dlatego to, co robimy, stało się jeszcze ważniejsze.

Zaczynaliśmy od pełnych, surowych materiałów na naszej stronie – i to nadal jest serce projektu. Ale przetrwanie w świecie mediów społecznościowych wymagało adaptacji. Dziś obok całości publikujemy także krótkie fragmenty: pojedyncze pytania dziennikarzy, istotne momenty z debat, kluczowe cytaty z posiedzeń. Tworzymy też shorty – nie po to, by upraszczać, ale by docierać do tych, którzy nigdy nie obejrzą godzinnej konferencji. Tam, gdzie to możliwe, pełny kontekst jest dostępny.

Co udało się zbudować?

• 📺 Ponad 300 milionów wyświetleń
• 🎞️ Ponad 123 000 filmów
• 🔴 Ponad 1300 transmisji na żywo najważniejszych wydarzeń
• 👥 Ponad 300 000 subskrybentów
• 📚 Pełne i skrótowe materiały z debat, konferencji, posiedzeń
• 🎙️ Bezpośrednie komentarze polityków z Sejmu
• 🔎 Przeszukiwalna strona z wypowiedziami, stenogramami i możliwością śledzenia polityków
• 🗳️ Projekty badawcze i eksperymentalne narzędzia wspierające świadome decyzje wyborcze

Nigdy nie chcieliśmy konkurować z mediami ani z influencerami - często stanowimy dla nich źródło materiałów, co bardzo nas cieszy. Działamy jednak w tej samej przestrzeni – i ta przestrzeń rządzi się swoimi regułami. Treść w socialmediach nie musi być rzetelna. Musi się klikać. Czasem więc robimy miniaturkę z napisem „Awantura!”, choć nie lubimy tego słowa. Czasem tytuł jest ostrzejszy niż byśmy chcieli, albo ZAPOMNIMY WYŁĄCZYĆ CAPSLOCKA. Bez tego wartościowy materiał może nigdy nie dotrzeć do odbiorcy. To cena za obecność w sieci. Ale zawsze towarzyszy jej poczucie odpowiedzialności za uczciwość przekazu.

Drugim, obok pogoni za kliknięciami, do której zmusza nas środowisko socialmediów, jest kwestia zmuszania do autocenzury. Dostaliśmy ograniczenia na Facebooku za zdjęcie człowieka w przebraniu bizona. Za publikację cytatu z premiera, który algorytm uznał za „mowę nienawiści”. Za debatę o sytuacji na granicy – mimo że prezentowaliśmy autentyczne wypowiedzi polityków. To nie wyjątki. To, nie tylko przecież nasza, codzienność.

Możemy to robić: jeszcze więcej clickbaitów bez ważnej (bo być może ryzykownej) treści. Możemy dodać żółte napisy, pytać: CZY TO JUŻ!? itd. Możemy pokazać tym setkom anonimowych kanałów, które skopiowały nasz pomysł i robią z niego karykaturę informowania, być może inspirowaną ze wschodu, że tę rywalizację też wygramy.

Nie chcemy takiej rywalizacji. Chcielibyśmy wrócić do źródeł zamiast płynąć z nurtem - w kwestiach technicznych iść jeszcze mocniej do przodu, ale budować na fundamencie społeczności, która chce wiarygodnych treści. Możemy dalej dostosowywać się do algorytmów – grać na emocjach, tytułach, ryzykować ograniczenia zasięgu, i w gruncie rzeczy stać się miejscem nijakim. Albo możemy walczyć z dezinformacją stawiając na ludzi. Na Ciebie. A Ty możesz postawić na nas!

Nigdy się nie zatrzymaliśmy. Przeciwnie – pracujemy szybciej niż kiedykolwiek. Przetrwaliśmy i rozwijamy się w dynamicznym środowisku, w którym inne podobne projekty powstawały i upadały. Działamy skutecznie i konsekwentnie. Ale to środowisko prędzej czy później, małymi krokami, zmusi nas do pójścia drogą pierwszą. Wspólnie możemy jednak wybrać drogę drugą.

Patronite to nie jest zbiórka na przetrwanie. To wybór drogi. Chcemy publikować uważniej, a nie głośniej. Wspierać decyzję, a nie klikalność. Tworzyć materiały, które nie przebiją się same, ale mogą być naprawdę ważne.

To nie tylko prośba o wsparcie. To zaproszenie do współpracy.

Patronów zapraszamy do zamkniętej grupy, w której będziemy dzielić się planami, informować o nowych inicjatywach, rozmawiać o tym, co warto pokazać i jak. Będziemy starać się publikować – w różnej formie – Wasze znaleziska. I jeśli będzie ku temu okazja, postaramy się zadawać politykom pytania, które Was interesują. Nie obiecujemy wszystkiego. Ale obiecujemy uważność i otwartość.

Wierzymy, że w ten sposób jeszcze mocniej poczujecie, że to nie jest tylko nasz kanał.
To nasze wspólne archiwum rzeczywistości politycznej.

Dziękujemy, że jesteś.
I że – być może – będziesz z nami również jako Patron.
To dzięki Tobie to wszystko może działać trochę inaczej.