Avatar użytkownika

Marta Przybyła

116
patronów
4 860 
miesięcznie
9 530 
łącznie
116
patronów
4 860 zł 9 530 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

10 zł miesięcznie
Długo myślałam nad "nagrodami" za konkretne progi, ale nie czuję zasady "kto da więcej".
W intencji wszystkich wspierających, co miesiąc będzie sprawowana Eucharystia w... zakładzie karnym. Skazani będą modlić się za was i w waszych intencjach.

Dziękuję.
20 zł miesięcznie
Długo myślałam nad "nagrodami" za konkretne progi, ale nie czuję zasady "kto da więcej".
W intencji wszystkich wspierających, co miesiąc będzie sprawowana Eucharystia w... zakładzie karnym. Skazani będą modlić się za was i w waszych intencjach.

Dziękuję
30 zł miesięcznie
Długo myślałam nad "nagrodami" za konkretne progi, ale nie czuję zasady "kto da więcej".
W intencji wszystkich wspierających, co miesiąc będzie sprawowana Eucharystia w... zakładzie karnym. Skazani będą modlić się za was i w waszych intencjach.

Dziękuję
50 zł miesięcznie
Długo myślałam nad "nagrodami" za konkretne progi, ale nie czuję zasady "kto da więcej".
W intencji wszystkich wspierających, co miesiąc będzie sprawowana Eucharystia w... zakładzie karnym. Skazani będą modlić się za was i w waszych intencjach.

Dziękuję
100 zł miesięcznie
Długo myślałam nad "nagrodami" za konkretne progi, ale nie czuję zasady "kto da więcej".
W intencji wszystkich wspierających, co miesiąc będzie sprawowana Eucharystia w... zakładzie karnym. Skazani będą modlić się za was i w waszych intencjach.

Dziękuję.
200 zł miesięcznie
Długo myślałam nad "nagrodami" za konkretne progi, ale nie czuję zasady "kto da więcej".
W intencji wszystkich wspierających, co miesiąc będzie sprawowana Eucharystia w... zakładzie karnym. Skazani będą modlić się za was i w waszych intencjach.

Dziękuję.
300 zł miesięcznie
Długo myślałam nad "nagrodami" za konkretne progi, ale nie czuję zasady "kto da więcej".
W intencji wszystkich wspierających, co miesiąc będzie sprawowana Eucharystia w... zakładzie karnym. Skazani będą modlić się za was i w waszych intencjach.

Dziękuję.
500 zł miesięcznie
Długo myślałam nad "nagrodami" za konkretne progi, ale nie czuję zasady "kto da więcej".
W intencji wszystkich wspierających, co miesiąc będzie sprawowana Eucharystia w... zakładzie karnym. Skazani będą modlić się za was i w waszych intencjach.

Dziękuję.

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Marta Przybyła w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Ośrodki poprawcze i zakłady karne- to miejsca, w których opowiadam o wolontariacie w hospicjum. Mniej o śmierci a więcej o życiu, relacjach i przebaczeniu. Dzielę się swoją historią wychodzenia z gnoju i spotkania Boga, który się nie brzydzi.

Wizyty w ośrodkach poprawczych pomagają mi zrozumieć skazanych w zakładach karnych. 

W jednym z ośrodków dla młodzieży usłyszałam: "Bałam się, kiedy przytulał mnie pijany ojciec, bo zawsze miał w kieszeni scyzoryk. Kroił nim mięso, przebijał opony na parkingach i wbił sąsiadowi w brzuch. Pierwszy raz wzięłam amfetaminę w wieku dwunastu lat, podczas Wigilii. Ojciec przyniósł, rozsypał na stole, zrobił kreski i powiedział: Smacznego! Wesołych Świąt!

"W domu na ścianie wisi młotek. Ojciec czasami katuje nim matkę do nieprzytomności. Boje się, że kiedyś ją zabije. Często uciekaliśmy przed nim w nocy. Nie raz zimą, w piżamie, bez butów."
 
"Nigdy nie byłam z tatą w zoo. On zabierał mnie na działki i nauczył otwierać zamki w altankach. Pozwalał zabierać co mi się spodoba. Zabierałam kubki. Lubię kubki- to moje trofea. Trudno mi przestać kraść. Dla innych to zło, a w moim domu to normalka."
 
Kiedy wchodzę do zakładów karnych, często spotykam wyrośnięte wersje wyżej wspomnianych przykładów. Wielu z nich odsiaduje wyroki za nigdy nie okazaną im miłość...
 

Podczas spotkań dzielę się swoim (nieocenzurowanym) świadectwem i prowadzę adorację Najświętszego Sakramentu.
Oddaję Jezusowi całe ich życie. Nie zaczynam od grzechów, ale od dzieciństwa. Od małego, często przerażonego chłopca, teraz pod przykrywką agresywnego twardziela.
 
Kątem oka widzę, jak wycierają smarki, a łzy niczym grochy kąpią na podłogę. Na końcu zachęcam, by podeszli przed Serce Boga i oddali Mu swoje życie. Idą. Klękają. 
 
Czasem nie ma kaplicy, jest salka, rozklekotany stolik, prowizorka. Złoto nie kapie z sufitu jak w Licheniu. Patrząc po ludzku jest syf, a pośród tej biedy jest On- Miłosierny Bóg, który się nie brzydzi.
 

 
Zakłady karne i ośrodki poprawcze odwiedzam od... to już chyba cztery lata. To mój wolontariat. Nie biorę za to kasy. Podróżuję pociągami po całej Polsce, wzdłuż i wszerz. Długo biłam się z myślami, ale zdecydowałam, by prosić Was o wsparcie tych akcji. Czasem jadę siedem godzin, żeby głosić dwie, później wracam kolejne siedem. Muszę kupić bilety, czasem ogarnąć jakiś nocleg.
 
Chciałabym się temu poświęcić, bo widzę potrzebę, bo widzę owoce, bo widzę ludzi głodnych miłości.

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Marta Przybyła już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Anna Frankowicz
Anna Frankowicz
50 zł
Justyna Bednarkowa Sosnowska
Justyna Bednarkowa Sosnowska
10 zł
Rafal Olender
Rafal Olender
300 zł
Bogusława Wiewiórowska-Paradowska
Bogusława Wiewiórowska-Paradowska
20 zł
Anonimowy avatar
Anonimowy patron
100 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.