Mam niestety przedziwne wrażenie graniczące z pewnością,
że "krew, zabijanie, bluzgi i wyrywanie trzewi" jest dziś o wiele bardziej tolerowane niż choćby odrobina nagości...
Przy filmie Babygirl Kinomaniak był cenzurowany 5 razy...
--------------
I pytanie: czy jesteście ciekawi recenzji tzw. "Bez cenzury"?
Czy chcielibyście w przyszłości oglądać taką wersję Kinomaniaka? Napiszcie...
Pozdrawiam bardzo bardzo gorąco Kochani Kinomaniacy