Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Agnieszka Herrmann w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyOd dawna o tym myślałam i miałam zamiar to zrobić, po części zostałam namówiona, a tak naprawdę to chyba po prostu nadszedł czas :)
No więc jestem Agnieszka i jestem artystką plastykiem, biegaczką i zwierzolubem :) Wychowałam się w Berlinie, ale zakochałam się w pewnym leśnym miejscu i od 10 lat mieszkam w Polsce, 25km od Świecka. Szybko po przeprowadzce okazało się, że albo sama coś zrobię lokalnie dla zwierzów - albo nie zostanie to zrobione w ogóle. Więc zajmuję się bezdomnymi kotami i psami :) Karmię, leczę, sterylizuję, odrobaczam/zabezpieczam przeciw pasożytom, buduję budki, (przede wszystkim na mojej działce), mam szpitalik, "kotalnię", gdzie stale przebywa kilka kotów, które są aktualnie leczone. Jestem domem tymczasowym, dokarmiam butelką osierocone mioty, szukam nowych domków, staram się dostarczać karmę osobom, które zajmują się bezdomnymi kotami na działkach. Nie wiem, ile było u mnie na tymczasie zwierząt :) Dużo :) Dotąd robiłam to zawsze z moich prywatnych finansów, z pomocą Mamy, ale przez covida i lockdowny moja finansowa jest jest niestabilna - projektuję i tworzę akcesoria artystyczne (https://www.facebook.com/filcant), które nie są towarem pierwszej potrzeby, gdy siedzimy w domach. Od czasu studiów byłam niezależna finansowo i czułam się pewna swego (bo też trudno wymyślić było taki scenariusz), wzięłam więc na siebie odpowiedzialność za wiele zwierząt - a teraz miewam trudne noce spędzone na przemyśliwaniu, jak spiąć finansowo sytuację, w której zwierzęta nadal potrzebują jeść, być leczone, diagnozowane, konieczne jest ograniczenie populacji bezdomnych kotów, etc.
Jako dom tymczasowy przygotowuję zwierzęta do adopcji. Te z problemami niekiedy zostają u mnie. Mam 12 kotów i 2 psy - te zwierza miały lub mają problemy behawioralne lub zdrowotne - z którymi pracuję i staram się, jak mogę :) Bezdomnych kotów, którymi się zajmuję jest 20-30 (w większości są wysterylizowane), co jakiś czas dochodzą nowe, regularnie mam koty na tymczasie (często całe mioty lub starsze/chore koty). Chciałabym móc karmić, leczyć, przetrzymywać i sterylizować nie bojąc się, że mi nie wystarczy funduszy. Chciałabym powiększyć wolierę dla kotów, które są u mnie na stałe i na tymczasie, zrobić dwa kojce interwencyjne dla psów lub/i kotów (których nie mam w nagłych przypadkach gdzie przetrzymywać, szczególnie gdy wykazują zachowania agresywne)
Wiem, że są osoby, które wiedzą, co robię i chcą pomóc ❤️ Będę bardzo wdzięczna i dziękowam w imieniu zwierzów.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.