Będąc menadżerem i zatrudniając głównie młodych ludzi zauważyłam, że często mają problem z podstawowymi rzeczami, niezbędnymi w biznesie. I wtedy zaczęłam się zastanawiać.... dlaczego w podstawówkach uczą czym jest chlorofil, a nie uczą co to inflacja czy szara strefa?
? Dlaczego warto zaznajomić dziecko z biznesem, prawem, marketingiem i gospodarką?
❗ W obecnych czasach coraz więcej wymaga się od młodych ludzi. Oczekuje się, że skończą studia, jednocześnie zdobywając doświadczenie potrzebne im w pracy. Niestety często osoba, która ukończyła studia, ma do wyboru pracę w McDonaldzie, na produkcji lub staż za 1000zł miesięcznie.
Realia są bardzo okrutne. Młodzi ludzie często również nie są przygotowani na wejście w dorosłe życie i nie radzą sobie w pracy. Szybko się demotywują i poddają. Rezygnują ze swoich planów i marzeń. To bardzo przykra perspektywa, jednak coraz częstsza. Natomiast tym, którym się powiodło i znaleźli dobrą pracę, często towarzyszy ogromny stres i tzw. „wyścig szczurów”.
❗Dlatego bardzo ważne jest uczenie dzieci od najmłodszych lat umiejętności i wiedzy, która pomoże im wejść w dorosły i jakże ciężki świat. W obecnych czasach bardzo łatwo jest zostać oszukanym, dlatego tak ważne jest, aby uczyć dzieci prawa „od małego”. Oczywiście nie każemy dzieciom uczyć się kodeksów na pamięć, ale powinny wiedzieć, że mają prawo kupić swoje ulubione żelki za 2,50zł, bo taka cena widnieje na półce sklepowej, a nie za 3zł, tak jak Pani policzyła na kasie. Są to małe rzeczy, ale jakże ważne w kształtowaniu charakteru i dochodzeniu swoich praw.
Dziecko w wieku przedszkolnym nie ma obowiązku wiedzieć, że garść jednogroszówek, będzie miała mniejszą wartość niż jedna moneta o nominale 2 zł, pomimo tego, że tych pierwszych w sensie ilościowym będzie znacznie więcej. Nasza pociecha nie musi rozumieć, że sam fakt pracy zawodowej rodziców nie oznacza wcale tego, że na wszystko ich stać, nawet jeśli rodzice kolegi też pracują i mogą sobie pozwolić na więcej.
W naszej akademii między innymi uczymy dzieci szacunku do pieniądza. Uczymy, że nie zawsze można dostać kolejną zabawkę skoro w tym miesiącu dziecko otrzymało już spore klocki LEGO. Rozmowy z dzieckiem o pieniądzach są też inwestycją w przyszłość. Obecnie wielu młodym osobom wchodzącym na rynek pracy po prostu brakuje nie tylko kompetencji, ale również umiejętności w zakresie przedsiębiorczości. Pracodawcy wskazują na słabe przygotowanie młodzieży do życia w warunkach gospodarki rynkowej. Dzieciństwo to z kolei najbardziej twórczy okres w życiu każdego człowieka. Kształtowanie świadomości ekonomicznej dziecka trzeba zatem rozpocząć już w wieku przedszkolnym, a kontynuować w szkole podstawowej i na dalszych etapach edukacji.
Celem tych działań powinno być kształtowanie świadomości ekonomicznej, tak bardzo potrzebnej w dorosłym życiu w dzisiejszym świecie. Nie chodzi o robienie z dzieci przedsiębiorców „na siłę”, lecz o rozbudzanie i rozwijanie w nich ducha przedsiębiorczości, aby były odpowiedzialnymi obywatelami i świadomymi konsumentami, by nie wpadły w spiralę zadłużenia i potrafiły sobie radzić w życiu w każdych warunkach.
Mamy nadzieję, że za kilka, kilkanaście lat będziemy mogli z dumą obserwować jak odnoszą sukces. ??✨
Zapraszamy i prosimy o wsparcie ??
