Kim jestem?
Przede wszystkim rzemieślnikiem. Tak, żyję z pracy swoich rąk, mam niewielki warsztat gdzie przez kilka godzin dziennie zajmuję się obróbką szlifierską stali. Tak, porzuciłem swój dyplom z inżynierii oprogramowania i zostałem robolem, dzięki czemu udało mi się znacznie zredukować poziom stresu i zyskać więcej wolnego czasu na uprawianie innych pasji.
Jestem też preppersem, czyli jednym z tych dziwaków przygotowujących się na inwazję zombie.
Jestem też miłośnikiem natury gdzie staram się spędzać możliwie najwięcej czasu - czy to w moim ogrodzie, lesie czy na rzece.
Pod koniec 2022 r. zostałem również blogerem... gdy za namową małżonki uruchomiłem swojego bloga.
Co robię?
Na blogu poruszam szeroką tematykę przygotowań na trudne czasy oraz sytuacje kryzysowe jak również bushcraftu i outdooru.
W każdą niedzielę na łamach Beans&Ammo udostępniam czytelnikom nowy artykuł. Są to teksty typowo sprzętowe takie jak:
- Broń preppersa - dlaczego wybrałem Glocka
poradnikowe:
- Woda. Pozyskiwanie i uzdatnianie
lub moje analizy i przemyślenia:
- cykl "Strategie przetrwania"
Staram się by artykuły zawierały wartościową treść, opartą na rzetelnej i popartej źródłami wiedzy oraz moim prywatnym doświadczeniom.
Oprócz bloga prowadzę również kanał na platformie youtube o tej samej nazwie Beans & Ammo gdzie publikuję filmy z moich pieszych, rowerowych i packraftowych wypraw na łono natury, gdzie chcę pokazać że nie trzeba wyjeżdżać na drugi koniec świata by trafić na piękne miejsca i przeżyć ciekawą przygodę.
Po co mi Patronite?
Wszystkie tworzone przeze mnie treści udostępniam czytelnikom bloga za darmo. Obiecałem sobie że nie zanieczyszczę bloga reklamami, banerami i innym syfem reklamowym, ale niestety utrzymanie tego kosztuje.
Główne koszty to roczne opłaty za serwer i domenę. Jako że chciałbym dotrzeć do szerokiego grona czytelników muszę posiłkować się wykupowaniem kampanii reklamowych w google co tanie nie jest. Zwłaszcza jak ma być skuteczne.
Moim głównym celem na Patronite jest zebranie funduszy pozwalających mi utrzymać bloga oraz wykupić stałe reklamy bez obciążania budżetu domowego.
Wszelkie ewentualne nadwyżki planuję przeznaczyć na realizację moich wypraw, pokrycie kosztów paliwa, wyżywienia czy zakupu niezbędnych akcesoriów (jak np. filtra do wody bo na ostatniej wyprawie zgubiłem swój)
