Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Iga_JustBreathe w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyMoje życie zawodowe dzieli się na dwie gałęzie – jedną z nich jest praca redaktorska, drugą joga. Jednocześnie od wielu lat w teorii i praktyce eksploruję ideę slow-life – i właśnie nad tym tematem pochylam się na mojej stronie: www.justbreathe.pl.
Wierzę, że wolniejsze tempo życia robi dobrze nie tylko nam, ale także światu. Żyjąc wolniej, jesteśmy w stanie podejmować bardziej świadome decyzje, możemy zobaczyć szerszy obraz, wyłączyć automatyzmy i szukać sposobów, by naprawdę doświadczać – także w podróży.
Nigdy nie lubiłam latać, za to zawsze kochałam pociągi. W podróż poślubną ja i mój mąż udaliśmy się właśnie pociągiem – z Berlina przez Holandię i Belgię do Szwajcarii i z powrotem przez Wiedeń i Pragę. Kilka lat później spędziliśmy dwa tygodnie w kolejowej podróży po Portugalii. I ciągle mi mało, bo nie ma dla mnie lepszego sposobu na odczucie prawdziwego bycia w drodze, a nie tylko przeteleportowania się z miejsca na miejsce.
Osobiste preferencje to jedno – w ostatnich miesiącach, po lekturze książki Helen Coffey Zero Altitude: How I Learned to Fly Less and Travel More, zrozumiałam, że moje pociągowe podróżowanie ma także aspekt ekologiczny. Zaczęłam uważniej obserwować bliższe i dalsze mi osoby, ich podejście do organizowania wakacji, do przemieszczenia się. Przeprowadziłam wiele rozmów i wysłuchałam argumentów o tym, że samolotem jest szybciej, taniej, wygodniej. że z pociągami to za dużo zamieszania, że człowiek jest tak zmęczony, że samo zwiedzanie już go nie cieszy, i tak dalej, i tak dalej.
Chciałabym pokazać Ci, że to nieprawda – zabrać Cię w podróż koleją przez Europę. Może nawet kilka podróży. Podzielić się praktycznymi tipami, ale też – przede wszystkim! – opowieścią. Taką, jak w książkach podróżniczych, które wiele z nas czytało w dzieciństwie (a może czytasz je nada?).
Okazję dostałam jak na talerzu – na lipiec zaplanowałam rodzinny wyjazd do Madrytu. Pojadę tam tak czy siak, ale czemu by nie skorzystać i nie zbudować wokół tego wyjazdu trasy podróży, na przykład takiej: Warszawa–Berlin–Paryż–Barcelona–Lizbona–Madryt–Marsylia–Genewa–Zurych–Wiedeń–Warszawa? (Albo jakiejś innej :)).
Planuję:
Liczę na to, że nie będzie to jednorazowa akcja – moim głównym celem jest uzbieranie środków na bilet Interrail na trzy miesiące, dzięki czemu oprócz jednej długiej podróży mogłabym odbyć jeszcze jedną lub dwie krótsze, ale jeśli uzbieram mniej, po prostu kupię tańszy bilet i będę kontynuować zbiórkę. Pomysłów mam wiele, poczynając od podróży pociągiem do Szkocji, przez kolejowe zwiedzanie Włoch po wycieczkę koleją przez Polskę.
Twoje wsparcie umożliwi mi:
Jako mój Patron/moja Patronka masz możliwość bezpośredniego wpływania na treści, które publikuję: możesz zadawać mi pytania, odpowiadając na wysyłane przeze mnie newslettery, jeśli uda mi się zorganizować więcej niż jedną podróż w tym roku, na pewno zapytam Cię o zdanie, jeśli chodzi o kierunek. Planuję także zorganizowanie spotkania w Warszawie – z pokazem zdjęć i szansą na porozmawianie twarzą w twarz. Ofiarujesz mi czas i inspirację, a ja odwdzięczę się rzetelnymi, ciekawymi tekstami :)
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.