Cześć. Jestem Kuba i lubię kotki.

Tak przedstawiłem się na początku szkolenia nauczycielskiego dla instruktorów jogi. Bo joga z kotami to coś, co towarzyszy mi od dawna. Zaręczam, że to fantastyczny sposób na relaks. Koty tutaj grają najważniejszą rolę.

A tak zupełnie serio: Koterapia to kanał na YouTube, w którym opowiadam o tym, co lubię najbardziej, a więc o kotach, o fotografii i o jodze. Sezon drugi nosi podtytuł Łysy i Kocice, ponieważ nie mogąc znaleźć odpowiednio dużo czasu na przygotowanie dłuższych materiałów, postanowiłem robić je w bardziej vlogowej i lekkiej formie. To oznacza szybszy montaż. A szybszy montaż oznacza więcej filmów.

Koty

Kocham koty, mam koty, rozumiem koty (plus minus), nawet czasem tresuję koty i przede wszystkim - dbam o nie jednocześnie dobrze się z nimi bawiąc. 

Przygotowuję sporo materiałów na temat tego, jak z kotem żyć, jak go sobie wychować i jak o niego dbać. W przygotowaniu tych materiałów wspiera mnie merytorycznymi konsultacjami Rudzkie Centrum weterynaryjne

Fotografia

Fotografuję koty, ale nie tylko. Robieniem zdjęć (mówiąc najprościej) zajmuję się od kilku lat. Realizuję różne projekty przede wszystkim dla siebie i dla Fundacji Kapitan Światełko, ale najczęściej skupiam się na portretach.

Interesują mnie ludzie, na ulicy i w studio, ale zajmuję się także organizacją sesji zdjęciowych dla psów w schroniskach, żeby zwiększyć ich szanse na adopcję. Moje portfolio znajdziesz na mojej stronie internetowej.

Joga

Zajęcia prowadzę na Śląsku, w Katowicach i Gliwicach, a ich harmonogram możesz znaleźć na fanpage'u Koterapii. Zajmuję się przede wszystkim vinyasą, ale fascynują mnie też bardziej "sportowe" odmiany, skupione na budowaniu wytrzymałości, stretchingu dla sportowców czy wymieszana z tai-chi strala.

Przygotowuję również krótkie treningi na kanale, a jeśli chcesz zobaczyć ich wersje "play and work out", bez intro, komentarzy, etc - znajdziesz je w materiałach dla Patronów.

Kocopoły

Kocopoły, czyli bzdury, to słowo, którego używa mój kolega bardzo często, a które podoba mi się o tyle, że w mojej głowie ma pewną konotację z kotami. Ponieważ kanał ma teraz formę bardziej vlogową, to trochę tych moich wynaturzeń i opowieści będzie.

Co dostajesz jako Patron?

Moją dozgonną wdzięczność, a także dostęp do treningów jogi i jogi z kotami (serio) bez zbędnego gadania, bez intro - puszczasz i ćwiczysz. 

W pierwszym sezonie Patroni uzyskiwali dostęp do dodatkowych materiałów, które na zakończenie sezonu opublikowałem na YouTube dla wszystkich. Nie wykluczam, że w przyszłości jakieś ekskluzywne materiały dla Patronów się pojawią, ale też nie chcę tego obiecywać - zależy mi, żeby jak najwięcej osób miało dostęp do wiedzy, którą chcę przekazać, więc nie mam sumienia ograniczać do niej dostępu.

W przypadku wybranych materiałów Patroni dostaną do nich dostęp wcześniej niż reszta świata.

Co robimy z kasą?

Wszystek zebrany piniądz trafia na cele statutowe Fundacji Kapitan Światełko. Robimy mnóstwo ciekawych projektów, w tym również takich ukierunkowanych na zwierzęta.

Naszą najważniejszą w tym zakresie akcją jest "Na Psa Urok" - fotografujemy psy w schroniskach, aby poprzez dobre portrety zapewnić im większe szanse na adopcję.

Chcemy także rozpocząć fotografowanie kotów, ale wymaga to większych nakładów finansowych.

Więcej o naszej Fundacji dowiesz się na www.kapitanswiatelko.pl

Czy warto nas wspierać? Sprawdź!