Fundacja Azyl dla Koni Kucykowo otrzymała KRS 0000759051 30 listopada 2018r., jednakże od paru lat wstecz zajmowała się ratowaniem zwierząt oraz pomocą zwierzętom jako osoba prywatna. Pod opieką Fundacji znajdują się konie, kozy, owce, psy, koty, króliki.....
Nigdy nie jesteśmy obojętni na krzywdę zwierząt i zawsze Nasze drzwi są dla Nich otwarte. Pomagamy również prywatnym osobom np. w leczeniu zwierząt, gdy z przyczyn losowych nie mają sami takich możliwości Wyznajemy zasadę, że dobro powraca.
Każda złotówka otrzymana jest przekazana na zwierzęta. Nie mamy stajennego. Opiekujemy się sami zwierzętami. Założycielka organizacji Ania nie pobiera wynagrodzenia za pracę przy zwierzętach, robi to czysto charytatywnie pracując dodatkowo, aby łączyć koniec z końcem. W weekendy wspiera ją kilku wolontariuszy.
Ilość zwierząt w fundacji często się zmienia. Część zdrowych zwierząt trafia do domów adopcyjnych, by zrobić miejsce kolejnym, które bardziej potrzebują pomocy.
W chwili obecnej w Azylu znajduje się ok 20 koni, 3 kozy (Marian, Czesio, Mariuszek) piesek Łatek dwa kociaki Lucjan i Leonek oraz królik Heniek. Biorąc pod uwagę, że połowa zwierząt jest bardzo chora i po przejściach, opieka nad nimi bywa bardzo ciężka i samemu byłoby to niemożliwe. Nie raz ręce i kręgosłup odmawiają posłuszeństwa ale..... miłość do zwierząt wygrywa.
U Nas zwierzęta rządzą. To jest ich dom. Każdy kto Nas odwiedza widzi w nich spokój i zaufanie do Nas. Do swoich opiekunów. Oddają miłość, którą dostają. Wiedzą, że u Nas już nic im nie grozi.
Każdy dzień jest dla mnie walką o nie. Każdy....
Nasze zwierzęta zjadają samego siana ok 60 kulek miesięcznie co jest dla mnie kosztem ok 10.000 zł miesięcznie.
Owies, otręby i pasze specjalistyczne to koszt ok 1200 zł miesięcznie
Słoma 600 zł miesięcznie
Koszty weterynarza przy tak chorym stadzie miesięcznie wynoszą ok 5.000 zł a w okresie wiosna-lato gdzie zaczynają aktywować się wszystkie konie z RAO koszty są o wiele większe....
Dochodzi do tego koszt dzierżawy obiektu 3.000 zł miesięcznie.
Łączny miesięczny koszt utrzymania Fundacji to ok 20.000 zł. To dla mnie ogromna kwota.
Kucykowo to niewielka organizacja (jednoosobowa fundacja), która nie może liczyć na Państwowe czy gminne dofinansowanie i utrzymywana jest wyłącznie z datków. Wspieram się zbiórkami ale..... długi rosną:( Jest bardzo ciężko:( Z każdym dniem martwię się o jutro....
Będę wdzięczna za każdą otrzymaną pomoc. I oczywiście zapraszam do odwiedzenia wygłaskania podopiecznych
