Nazywam się Leszek Salomon i wraz z liczną grupą fantastycznych lesznych ludzi, od 8 miesięcy uganiających się po lasach w poszukiwaniu śmieci, chciałbym zaproponować Wam pewien projekt...
Projekt LESZY Miłośnicy Czystych Lasów jest propozycją POSPRZĄTANIA naszych lasów. Podkreślam słowo "posprzątania", bo sprzątamy nasze lasy już całe dekady – niestety cały dotychczasowy wysiłek podejmowany na tej niwie był dalece niewystarczający. Ogromna część polskich lasów jest zaśmiecona w sposób urągający cywilizowanym społecznościom!
Dlatego wraz z grupą cudownie zakręconych ludzi z Leszy Bełchatów chciałbym zaproponować wszystkim to, co tak wspaniale działa już w powiecie bełchatowskim, czyli leszną rewolucje! Co ona oznacza i jak chcemy ją osiągnąć? Co już sprawdziliśmy w praktyce, a co będzie możliwe dzięki pozyskaniu sympatii i wsparcia patronów?
Leszni ludzie
Stwórzmy ogólnopolską społeczność Leszy. Doświadczenia z działalności Leszy Bełchatów pokazują jak wielu jest ludzi, którym dobro naszych lasów leży głęboko na sercu. Odnajdźmy się w całym kraju i stwórzmy jeszcze silniejszą społeczność, przed którą każde drzwi staną otworem! Stwórzmy presję zarówno na śmieciarzy, jak i organy władzy odpowiedzialne za czystość lasów – wreszcie sami zakaszmy rękawy i posprzątajmy swoje lasy! Leszy Bełchatów w ciągu 8 miesięcy działalności i 27 akcjach sprzątania oczyściło ponad 500 ha lasów, zebrało ponad 100 m3 śmieci! To efekty w tak krótkim czasie dotychczas w kraju nie notowane. Niestety, mimo iż wyprzedziliśmy akcję sprzątania Świata Świata aż o 27 lat, to wciąż ledwo widać ślady naszej działalności. Zadanie wysprzątania lasów jest zadaniem gigantycznym i dlatego nie możemy polegać na dotychczas organizowanych okazjonalnych akcjach przypominających pospolite ruszenia – sprzątanie lasu musi stać się dobrze zorganizowanym procederem, operacją starannie planowaną i metodycznie wykonywaną!
Obywatelski monitoring lasów
Nie da się walczyć z zaśmieceniem lasów nie mając rzetelnej wiedzy o rzeczywistych rozmiarach tego procederu. Np w ramach działalności Leszy Bełchatów na terenie jednego tylko powiatu odnaleźliśmy i udokumentowaliśmy na specjalnej mapie 160 tzw. dzikich wysypisk! Sądząc jednak z wielkości dotychczas sprawdzonego obszaru, to jedynie czubek góry lodowej! Mocno niepokojącym jest także fakt, że większość wysypisk trwa już w lesie kilka dekad i nie było dotąd siły zdolnej je usuwać. Obrastane przez chwasty i mech powoli znikają z oczu dając ułudę czystości... Takie miejsca już dziś starannie opisujemy na naszej mapie Leszy, a pierwsze drobne zwycięstwa w walce z nimi mamy już w dorobku.
https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?mid=15VX3ec9gmmBAx6RW4C8oBLarKlWHU1ry&hl=pl&ll=51.36208787751111%2C19.288848641124915&z=11
Myślmy i działajmy wspólnie
Wiele udanych rozwiązań już wdrożyliśmy w ramach działalności Leszy Bełchatów. Przede wszystkim narzuciliśmy sobie systematyczność pracy: akcje sprzątania organizujemy każdego tygodnia i zadbaliśmy o ich także rekreacyjny wymiar. Dzięki temu w pracach biorą także udział dzieci. Udało nam się także zaktywizować lokalne społeczności: mieszkańców i organizacje w rodzaju koła gospodyń wiejskich, sołectwa i wójtów i urzędy gmin, a także harcerzy czy lokalne grupy wolontariatu. Ponadto uruchomiliśmy element antyśmieciowego współzawodnictwa (Leszny Challenge) i wydaliśmy bezpardonową walkę wysypiskom leśnym w ramach kampanii Antywysypisko. W sprawach czystości lasów nieformalna grupa Leszy stała się w regionie niemal instytucją – spróbujmy wykorzystać te doświadczenia na większa skalę!
