Do Miedźna przyjeżdżają artyści z całego kraju. Wszystko za sprawą małżeństwa Dudków z Chorzowa, które w tej niewielkiej wsi w powiecie kłobuckim kupiło stary dom z ogrodem i w kilka miesięcy przekształciło go w Dom Pracy Twórczej Macondo. Od roku jest on nie tylko miejscem spotkań i wydarzeń kulturalnych, ale przede wszystkim azylem dla twórców z całej Polski, w tym dla uchodźców z Ukrainy.
Barbara Janas-Dudek i Jacek Dudek od ponad dekady w Chorzowie organizują Port Poetycki, jedno z największych wydarzeń literackich w Polsce, które co roku odwiedzane jest przez ponad 250 autorów. Teraz za ich sprawą twórcy z całej Polski przyjeżdżają także do małego, urokliwego domu w Miedźnie.
fot. Paweł Dąbrowski
W niewielkiej wsi pod Kłobuckiem powstało Macondo Dom Pracy Twórczej, w którym odbywają się spotkania z twórcami, projekcje filmów, wystawy, warsztaty, a także koncerty. To pierwsze tego typu miejsce w tej części regionu.
– W styczniu 2021 roku, w szczycie pandemii, kupiliśmy w Miedźnie kawałek ziemi z kilkoma niewielkimi nieruchomościami. Największy dom wymagał pracy, a mniejszy kapitalnego remontu. Mieliśmy jednak jasny cel. Zależało nam na stworzeniu azylu twórczego blisko natury, miejsca, które tętnić będzie życiem kulturalnym – mówi Barbara Janas-Dudek, współtwórczyni Macondo.
– Prace trwały praktycznie non stop, dzień i noc. Musieliśmy wymienić instalację, podłogę, drzwi, ale także całkowicie zaadaptować duży dom i to przy skromnym budżecie. Pomogli jednak artyści, którym spodobała się idea miejsca. Wiele mebli sami stworzyliśmy, część dostaliśmy i odnowiliśmy. Kiedy jednak ma się pasję do czegoś, sił twórczych nie brakuje – mówi Janas-Dudek.
Tych nie zabrakło, bo 5 miesięcy od zakupu działki w Miedźnie Dom Pracy Twórczej Macondo był prawie ukończony i powoli zaczął tętnić życiem artystycznym.
Mimo iż prace wciąż trwają, artyści już pukają do Macondo. – Lista chętnych, aby tu przyjechać, robi się coraz dłuższa. Jednak bez dodatkowego wsparcia nie będziemy w stanie unieść finansowo kosztów zakwaterowania i wyżywienia naszych wspaniałych gości, a plany mamy długofalowe i dalekosiężne.
Dom Pracy Twórczej to również schronienie dla uchodźców z Ukrainy. Po ich usamodzielnieniu, Małe Macondo, czyli wyremontowany mniejszy domek, będzie, jak zakładano, miejscem pracy artystów, swoistą, ekologiczną pracownią agroturystyczną, blisko natury. Tutaj, każdy z nich, z dala od zgiełku miasta, będzie mógł realizować swoje twórcze projekty. Już jest to miejsce spotkań i integracji twórców nie tylko z regionu, ale z całej Polski i Europy – mówi Barbara Janas-Dudek.
Dudkowie chcą swoim projektem przywrócić ideę domów pracy twórczej, które przed dekadami, były ważnymi ośrodkami integracji artystów. – Julian Tuwim, Wisława Szymborska, Marek Hłasko, Czesław Miłosz czy Stanisław Lem – to twórcy, którzy często gościli w Domach Pracy Twórczej, w tym w tak kultowych miejscach, jak Willa „Astoria” w Zakopanem. Do Macondo chcemy przenieść ten klimat, sprawić, że idea domów znów wróci i stanie się ważnym elementem życia kulturalnego w Polsce – dodaje B. Dudek.
W Domu Pracy Twórczej Macondo można dokonać zakupu niszowych książek, których z pewnością nie znajdziecie w sieciowych księgarniach. Kiermasz “10 zł dla kultury” organizowany jest w każdy weekend.
Założyciele, Barbara Janas-Dudek i Jacek Dudek, zbierają środki, by Dom Pracy Twórczej Macondo, z bazą noclegową, mógł spełniać swoją misję.
Bez wsparcia finansowego gospodarze DPT nie będą w stanie zapewniać podstawowych potrzeb artystów i pasjonatów sztuki: noclegu, warunków sanitarnych i poczęstunku, a także sfinansować zakup sprzętów niezbędnych podczas spotkań i prezentacji, takich jak: rzutnik, ekran, nagłośnienie, termosy, pościel, ręczniki i wiele innych.
Serdecznie zachęcamy do wsparcia!
Prace nad Macondo można podglądać na Facebooku: https://www.facebook.com/taraspoetyckidudek/
