Avatar użytkownika

Moje wyspy

5
patronów
86 
miesięcznie
9 903 
łącznie
5
patronów
86 zł 9 903 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

3 zł miesięcznie
Dziękuję!
7 zł miesięcznie
Bardzo dziękuję!
15 zł miesięcznie
Bardzo bardzo dziękuję! Jeśli chcesz możesz wybrać temat posta :)
21 zł miesięcznie
Dziękuję szczególnie :) Widzę, że jesteś częstym gościem na Moich wyspach i doceniasz moją twórczość. :)
50 zł miesięcznie
Wyjątkowe podziękowania! To spora kwota, Jeśli chcesz, specjalnie dla Ciebie post o tematyce, którą wybierzesz. :)
100 zł miesięcznie
Wybierz 100 zł
25 dostępnych miejsc
No cóż, to już jest chyba kwota dla szczególnego konesera mojej twórczości. Dziękuję Drogi Wyspiarzu i obiecuję nagrody-niespodzianki. :)

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Moje wyspy w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Blog na wpół osobisty, inspirowany urodą i złośliwością otaczającej nas rzeczywistości.
Pisany ręką nieprzesadnie wrażliwej pisarki... .

Na Moje wyspy zapraszam Wyspiarzy od 6 lat. To blog na wpół osobisty, który prowadzę samodzielnie i własnoręcznie. To blog o życiu i jego skutkach, wyrażanych głównie poprzez  humor, podparty urokiem starych fotografii (które kocham).  Do tego trochę moich własnych przemyśleń, komentarzy codzienności, fragmentów moich książek, ulubionej muzyki i poezji... .

To może jeszcze kilka słów o sobie.  Z zawodu dziennikarka, z zamiłowania pisarka. Kocham wszystko, co powoduje dobre i pozytywne emocje oraz tzw. ciary i ciareczki  - a jest tego tyle, że nie sposób wymienić. Więc nie będę.  ;) Posiadam swoich ulubieńców i ukochańców, wśród których na pierwszym planie od lat są: Springsteen, Czechow, Osiecka, Tuwim, Austen, siostry Bronte, Poirot, Monthy Pyton i  porucznik Columbo oraz... nie no,  lista jest jednak zbyt długa, by jechać dalej ;)  Mam też oczywiście  swoich nieulubieńców i nieukochańców oraz rzeczy i osoby, których szczerze nie znoszę i chciałabym, aby zniknęły w niebycie. ***** *** ;) 

I jeszcze gotować lubię, piec, spędzać czas z kochaną moją rodzinką i płakać na filmach i na koncertach ;) 

 

- A Polskę widziałaś? Wyjątkowy kraj. Pięć gwiazdek mu daję.

- Dorzuciłabym trzy. 

 

A Moje wyspy, to moje ukochane dziecko internetowe, któremu poświęcam wiele pracy, miłości i serca. Dzięki takim zabiegom, jak wiadomo,  każde dziecko inteligentnieje... 

***

 

- Nasz tatuś ciągle powtarza mamusi, że mózg mężczyzny jest więcej wart niż mózg kobiety.
- No i ma rację, bo ten mózg występuje rzadziej. 

Jestem autorką Moich wysp, ich administratorką oraz najprawdziwszą kobietą. Zatem z  wielką przyjemnością piszę wiele pojawiających się na wyspach tekstów...

***

 

Kobiety dużo myślą.

O tym, jak wyglądają z rana i dlaczego tak brzydko. O tym, co zjeść, by nie utyć. Dlaczego nowa spódnica się nie dopina. Gdzie ta małpa Kryśka kupiła te zjawiskowe szpilki. Dlaczego on od pół godziny nie dzwoni. Po cholerę znów zjadłam prawie całą czekoladę. Muszę umyć okna. Dlaczego on nie dzwoni. Zrobię na obiad kurczaka, będzie fit. Gdzieś tu była jeszcze czekolada. I po cholerę znów zajrzałaś do lodówki. Pyszny ten cheddar, jutro musze go znów kupić. Dlaczego on, do cholery nie dzwoni. No proszę, dzwoni Kryśka. Pewnie chce się pochwalić kolejnymi nowymi butami, żmija. Nie odbiorę. Muszę umyć głowę. Nie patrz w lustro, nie patrz w lustro... . Dlaczego on nie dzwoni, dlaczego, dlaczego... Pewnie znów siedzi z kolegami na piwie. A alkohol to trucizna przecież, ciągle mu to mówię. No właśnie, potrzebuję wina do kurczaka. Gdzie to wino. O, jest. Cała butelka. Ciekawe, czy nie za kwaśne. O, całkiem dobre. Pyszne nawet. Naleję sobie maleńką lampeczkę, bo alkohol to jednak trucizna. Ojoj, pychotka. Jeśli w ciągu pół godziny nie zadzwoni, pójdę tam i własnoręcznie go uduszę. I nie zadzwonił. Jego wina. Teraz już muszę wypić więcej tej trucizny, żeby zabić te mordercze myśli... 

Uwielbiam zestawiać humorystyczne (również własne)  żarty i teksty ze starymi pięknymi zdjęciami, które mozolnie wyszukuję tak długo, aż mam pewność, że idealnie pasują do podpisu... .

***

- Tak czytam te Moje wyspy... . Matko, co tam się teraz porobiło... prymitywny język, kołtuńskie teksty... 
- Odłóż to i poczytajmy Krystynę Pawłowicz. 

***

- Patrz, tu napisali, że mózg upiększa człowieka, a przecież mózgu nie widać...

- Ale jak się go nie ma, to widać.

***

- Byłam dziś u lekarza...

- No i?

- Tak, jak podejrzewałam. Listopadzica. 

 

 

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Moje wyspy już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Ewa  Fuglewicz
Ewa Fuglewicz
7 zł
Bogusława Gerc
Bogusława Gerc
7 zł
Anonimowy patron
15 zł
Marzanna Lech
Marzanna Lech
50 zł
Tom Ol
Tom Ol
7 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.