Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Muzeum Historii Kobiet w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyFundację Muzeum Historii Kobiet tworzy osiem bardzo różnych kobiet, które jednak łączy kilka ważnych rzeczy. Na przykład wielka miłość do herstorii. Nasz zespół to prof. Iwona Chmura-Rutkowska, Katarzyna Dworaczyk, prof. Edyta Głowacka-Sobiech, dr Anna Jankowiak, Agnieszka Jankowiak-Maik, Paulina Kirschke, Agata Kominiak i Anna Kowalczyk.
Razem mamy 1325 cm wzrostu. Napisałyśmy 24 książki oraz 496 artykułów naukowych, popularnonaukowych i recenzji. I choć wszystkie zajmujemy się herstorią (łącznie przez 71 lat) to naszą siłą jest na pewno różnorodność: byłyśmy m.in. animatorkami, reporterkami, wydawczyniami, dziennikarkami, opiekunkami, sprzedawczyniami, dyrektorkami, menedżerkami, baristkami, szefowymi kuchni, sekretarkami, opiekunkami, hostessami, tłumaczkami, testerkami, konferansjerkami, barmankami, edytorkami, ilustratorkami, kuratorkami, wokalistkami, trenerkami i mediatorkami. Mamy łącznie 9 dzieci (w tym trzy córki). Niektóre z nas są singielkami, inne rozwódkami. Żyjemy w sformalizowanych i niesformalizowanych związkach. Jesteśmy naukowczyniami, socjolożkami, pedagożkami, historyczkami, filolożkami, dziennikarkami, twórczyniami, prezeskami, pisarkami, archiwistkami, blogerkami i trenerkami. Razem mamy siłę, doświadcznie, wiedzę i ogromną motywację. Czyli całkiem dobre podwaliny pod Muzeum Historii Kobiet.
Pomysł na MHK wziął się z niezgody na wielką nieobecność kobiet. Każda z nas, zupełnie niezależnie, znalazła swój sposób na radzenie sobie z tym brakiem. Niektóre robiły to działając w nauce, inne propagując wiedzę herstoryczną, tworząc warsztaty dla dziewczyn czy pisząc książki o wspaniałych i wpływowych kobietach w dziejach. Ale wszystkie czułyśmy, że potrzeba tak naprawdę czegoś więcej; czegoś wielkiego. Idei. Gdy spotkałyśmy się po raz pierwszy w ósemkę, na zoomie, w czasie pandemii, debatując o wydaniu wspólnej książki zawierającej biogramy ważnych kobiet w polskich dziejach, któraś z nas rzuciła – stwórzmy Muzeum. I została prezeską Fundacji Muzeum Historii Kobiet, której głównym celem i IDEĄ jest właśnie to – stworzenie Muzeum. Kobiet brakuje w podręcznikach. W nazwach ulic. Nie ma kobiecych postaci na pomnikach, banknotach, nie ma zbyt wielu patronek szkół. Ich dzieł jest niewiele w muzeach. Gdy po raz pierwszy zaczniesz to dostrzegać i nad tym się zastanawiać, trudno już o tym zapomnieć. To bolesne i bardzo niesprawiedliwe. My chcemy oddać kobietom należne im miejsce Jesteśmy kobietami, a naszą tożsamość – tak jak naszych mam, babek i prababek – tworzy wiele różnych ról. Herstoria to opowieść o nich wszystkich, ukazująca ich złożoność i bogactwo – na przekór stereotypowym przekonaniom i oczekiwaniom. Pokazująca, że dokonania kobiet oraz ich codzienne decyzje miały i mają znaczenie dla wszystkich.
Czym się aktualnie zajmujemy? Przede wszystkim badamy i popularyzujemy herstorię i budujemy pierwsze w Polsce Muzeum Historii Kobiet. Tworzymy również Bazę Historii Kobiet wraz z obudową dydaktyczną oraz szkolimy nauczycielki i nauczycieli w ramach projektu "Co wy o nich wiecie?". Piszemy książki i artykuły, występujemy na konferencjach i panelach, zbieramy pieniądze na urzeczywistnienie naszej wielkiej idei, czyli budowy Muzeum. Koszt powstania Muzeum Historii Kobiet sięgnie kilkudziesięciu milionów złotych, dlatego wymaga zaangażowania wielu stron i partnerów finansowych. Model finansowania Muzeum zakłada partnerstwo publiczno-prywatne (krajowe i zagraniczne) z udziałem finansowania społecznościowego i właśnie z tego ostatniego powodu dołączyłyśmy do rodziny Patronite.
Co symbolizuje nasze logo? A co w nim widzicie? Bo dla nas to kręcącą się ludowa spódnica. Źrenica oka bacznie przyglądającego się naszym dziejom. Ale przede wszystkim… makówka rozsiewająca swoje ziarna na wszystkie strony świata. Bo przecież siała baba mak…od zawsze. Mak to niezwykła roślina wykorzystywana przez ludzkość od tysięcy lat, jako lekarstwo, środek uśmierzający ból, składnik substancji nasennych zmieniających świadomość i umożliwiających kontakt z zaświatami. Symbolizuje życie i śmierć - krew i wieczny sen. Mak w starożytnej Grecji związany był z kultem przodkiń i przodków oraz przyrody. Makówki ofiarowywano Demeter, jako symbol odradzającej się do życia ziemi. Maki rosły wzdłuż rzeki Zapomnienia, przepływającej obok groty Hypnosa, boga snu. Morfeusz dzięki ziarnom maku mógł śnić i marzyć. Mak, podobnie jak w wielu innych kulturach odgrywał bardzo ważną rolę w słowiańskiej obrzędowości życia i śmierci: płodności i łączności ze światem zmarłych. Makówka – to dla nas symbol pamięci o naszych przodkiniach, łączności kobiet z ich przeszłością. O dziedzictwie i kobiecych losach uratowanych z rzeki zapomnienia. Znak potencjału i możliwości dzielenia się i siania opowieści o życiu kobiet na całym świecie. Metafora historii i kultury widzianej z kobiecej wspólnotowej perspektywy opartej na etyce troski o ludzi i przyrodę. Mamy nadzieję, że znajdziecie z nami swoją herstorię. A o kobietach w przeszłości przestanie wreszcie być cicho, jak makiem zasiał.
Jeśli nasza idea i towarzyszące jej wartości są bliskie również Tobie to zapraszamy Cię do dołączenia do naszej społeczności. Zbudujmy razem Muzeum Historii Kobiet!
Wesprzyj działalność Autora Muzeum Historii Kobiet już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.