Tak więc, ten tego… Ekhem! Khy, khy… Witajcie na stronie naszej Patronite’owej zbiórki. Wiemy, że nasza obecność na tym portalu może wiązać się z wieloma pytaniami - czemu? Jak? Po co? Co będziecie robić z moimi pieniędzmi? Jak długo dojrzewa prawdziwy parmezan? Na te ostatnie (niestety) nie znamy odpowiedzi (szybka wycieczka na Wikipedię mówi, że 12 miesięcy), ale na całą resztę z miłą chęcią Wam odpowiemy - nie chcemy przecież żadnych szemranych interesów i braku przejrzystości, jesteśmy na Patronite, a nie na ciemnym parkingu gdzieś na przedmieściach Chicago.
… Moment, czemu mam na sobie bogartowski prochowiec i piszę to na brudnym laptopie, w skórzanych rękawiczkach, siedząc na tyłach jakiegoś vana?!
A tak zupełnie serio, po kolei, zacznijmy od kilku słów o nas - nawet jeśli wydaje się nam, że jesteście tu nie przez przypadek, to wypada się jakoś przedstawić. Stanowimy grupę trzech osób, które są solidnie zajarane grami wideo i uwielbiają o nich mówić - od przeszło ośmiu lat (i ponad 300 odcinków) znajduje to swoje ujście w publikowanym raz w miesiącu podcaście, nazwanym po prostu PADcast, podejmującym tematykę gier nowych, starych, dużych i małych, przy okazji gadania o których często schodzimy na manowce.
Legitymujemy się słowotwórstwem (a raczej frazotwórstwem - czapa konia, nocnik na łeb, pieprzony geniusz i wiele innych), najwyższą jakością audio w znanych internetach i odcinkami, które nigdy nie wieją nudą. Nawet jeśli oznacza to, że ktoś z nas wykrzykuje rzeczy o martwych oczach w Ratchet & Clank i jest gotowy rozpoczynać krucjatę. W kwestii emocji, trzeba zaznaczyć, że dość często pojawiają się wymachy kończyn górnych, bo dyskusje bywają gorące. Tego akurat nie widzicie, bo ukrywamy się za zasłoną audio - nie oznacza to jednak, ze stronimy całkowicie od wideo.
Chcemy być niezależni od fanaberii wydawców i fluktuacji naszych własnych portfeli, stale dostarczając wam wysokiej jakości treści i właśnie dlatego prosimy Was o wsparcie - kaliber owego wsparcia wybieracie sami (i proszę, niech to nie będzie 9mm). Chodzi o to, żebyśmy mogli spokojnie ogrywać nowe produkcje i zdawać Wam relację z obcowania z nimi i tutaj składamy niejako nasz los w Wasze ręce, ale miejcie na uwadze fakt, że jeśli PROJEKT DAJCIE PINIĄSE (ta nazwa kodowa nigdy nie powinna wyciec) zakończy się fiaskiem, nic się nie zmieni.
Dalej będziemy nagrywać PADcast, dalej będziemy legitymować się tą samą jakością (no przecież nie kupimy sobie nagle mikrofonów gorszej jakości). Chodzi po prostu o to, że zdarzają się miesiące, kiedy brodzimy w premierach i nasze własne domowe budżety po prostu nie przeżyją kolejnego nadszarpnięcia (i tak czasami żremy tynk), a nie chcemy Was zawieść i kiedy wszyscy wokół gadają o “TYM NOWYM FPSIE”, gadać w PADcaście o głośności wentylatora w PlayStation 5.
Właśnie z myślą o tym, o rozwoju i rozpędzeniu się, weszliśmy na Patronite. Poniżej/Obok znajdziecie progi i to, co jesteśmy gotowi zaoferować w zamian za wasze wsparcie - mamy nadzieję, że nasze cele są według Was fair, a to, co dostarczyliśmy Wam do tej pory wystarczy, byście byli skłonni zrobić rzut monetą godny Ezio Audiotore na Firance i zobaczyć, jak robimy więcej rzeczy. Dobrych rzeczy. Najlepszych rzeczy.
… No dobra, czasami lecimy po bandzie. Ale podobno to lubicie!
