R.F. Crack
Progi wsparcia
Odtąd idziemy razem.
Bardzo Ci dziękuję.
- Otrzymujesz moją twórczość przed publikacją.
Odtąd idziemy razem.
Bardzo Ci dziękuję.
- Otrzymujesz moją twórczość przed publikacją.
Odtąd idziemy razem.
Bardzo Ci dziękuję.
- Otrzymujesz moją twórczość przed publikacją.
Odtąd idziemy razem.
Bardzo Ci dziękuję.
- Otrzymujesz moją twórczość przed publikacją.
Odtąd biegniemy razem.
Bardzo Ci dziękuję.
- Otrzymujesz moją twórczość przed publikacją.
Wspierasz mnie i podtrzymujesz.
Odtąd lecimy razem.
Trzymaj się, bo będzie jazda na maaaaxa!
Bardzo Ci dziękuję.
- Otrzymujesz moją twórczość przed publikacją.
- Chciałbym, żebyśmy się kiedyś spotkali i porozmawiali :D
Kup wsparcie na prezent!
Podaruj znajomemu subskrypcję Autora R.F. Crack w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyBlurb:
Po zmroku zazwyczaj wybierał się na spacer po dzielnicy. Odpoczywał, oglądając opustoszałe place zabaw, wysprejowane przystanki, zniszczone fasady starych kamienic, oświetlone poświatami bijącymi z okien bloki, eleganckie wystawy nieczynnych już sklepów oraz zaułki pełne bezdomnych. Oprócz tego rozmyślał nad swoimi sprawami. Aby nikt nie zauważył jego „małego obrzędu” i nie wykorzystał go przeciwko niemu, codziennie zmieniał trasy. Zupełnie się nie spodziewał, że dostanie taki telefon. Nie tak szybko. Odtąd czas zaczął grać na jego niekorzyść.
Link do darmowego pierwszego rozdziału - https://bit.ly/3cX9wAJ
Cały tekst do skonsumowania na:
- Legimi - bit.ly/3gbPDrx
- Ebookpoint - bit.ly/3tp6SJG
W zakładce "Galeria" znajdziecie dokładny wygląd okładki.
Gorąco zachęcam wszystkich do śledzenia mnie na Facebooku, Instagramie oraz Twitterze.
P.S. Jeśli tekst Wam się spodoba, to udostępniajcie i komentujcie.
Dziękuję za każdą formę wsparcia :D
Ryzyko
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.