Podaruj znajomemu subskrypcję Autora aniodbiologii w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyGdy 1 września 2020 dowiedziałam się, że nie ma już dla mnie pracy w szkole, w której do tego dnia pracowałam, postanowiłam, że nie będę już szukać sobie kolejnej. Wprawdzie nadal chciałam uczyć i czułam, że jest to moim powołaniem, ale wyglądało na to, że moje miejsce to jednak nie jest szkoła. Postanowiłam spróbować czegoś, co od dłuższego czasu chodziło mi po głowie, ale brakowało mi śmiałości, motywacji, czasu, sama nie wiem czego... Teraz jednak nastąpił właściwy moment - wystartowałam w moim kanałem na YT.
Przyznam, że początkowo nie miałam zbyt wiele wiary w jego powodzenie. Inne kanały o tej tematyce istniały już od dawna, wyglądały profesjonalnie i wydawało mi się, że nie jestem w stanie już tego przebić. Chciałam jednak, aby mój kanał czymś się wyróżniał od innych. Każdy film ilustruję więc sama, ograniczając gotowe (pobrane z innego źródła) zdjęcia czy rysunki do minimum. Ponieważ uwielbiam uroczą estetykę (taką trochę kawaii a trochę kotek Pusheen), przyjęłam ją za motyw wyróżniający moje filmy. Maskotką kanału jest biały króliczek, występujący w każdym nagraniu.
Pamiętałam, że jeszcze za czasów szkolnych, gdy musiałam się czegoś nauczyć, najlepszą metodą były obrazki - a już idealnie komiksy (uwielbiałam komiksy!). Gdy sama uczyłam w szkole, często się zdarzało, że jeżeli już uczeń coś w ogóle wiedział z biologii to zapamiętał to z filmów "Było sobie życie" - ewidentnie ilustrowanie zagadnień biologicznych w taki rysunkowy sposób zapadało uczniom najlepiej w pamięć. Ani w szkole ani na studiach nie byłam wybitną uczennicą, właściwie jedyne co mi szło dobrze to biologia, dlatego tego przedmiotu się wiernie trzymałam. Wiem jednak jak to jest mieć problemy z nauką, trudności ze zrozumieniem (matematyka!), koncentracją, stresem szkolnym... słowem wiem jak to jest kiedy nauka nie przychodzi z łatwością i myślę, że dzięki temu sama potrafię w lepszy i prostszy sposób tłumaczyć.
Kanał okazał się sukcesem, który mnie samą jednak mocno zaskoczył. Nigdy w życiu nie otrzymałam tylu wyrazów sympatii, wdzięczności i w ogóle zachwytu, nad czymś co robię, zwłaszcza od obcych mi osób. Ciągle chyba nie mogę się do tego przyzwyczaić :) ale bardzo mnie to motywuje do dalszej pracy.
Na razie realizuję program przygotowania do matury i zajmie mi to jeszcze wiele czasy, ale w planie mam też lekcje dla podstawówki, oraz trochę filmów dodatkowych, i naukowych i takich poświęconych innym tematom związanym ze szkołą, życiem i problemami uczniów. Mam więc zapewnioną pracę na tym polu na co najmniej kilka następnych lat :)
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.