Avatar użytkownika

blecanto

Opcja wsparcia finansowego jest niedostępna!

O autorze

Witaj w Blecanto – wirtualnej przestrzeni do rozmów o muzyce klasycznej i operze. Nazywam się Ola Koczurko-Porzycka. Stworzyłam Blecanto, by dzielić się pięknem muzyki klasycznej. Opowiadam o operze jak o ulubionym serialu. Dołącz do mnie i zakochaj się w muzyce!

Co to jest blecanto?

Witaj w blecanto - wirtualnej przestrzeni do gadania o muzyce klasycznej i operze. Stworzyłam to miejsce, aby dzielić się z Wami pięknem muzyki, emocjonować się fabułami oper i przekazywać ploteczki z życia wielkich kompozytorów czy artystów. Chcę, żeby blecanto było przestrzenią, w której o wielkiej sztuce mówimy prostymi słowami, bez zadęcia. Przestrzenią wolną od hejtu i otwartą dla każdego. 

 

Kim jestem? 

Nazywam się Ola Koczurko - Porzycka i jestem śpiewaczką. Tak się złożyło, że kiedy kończyłam studia, wybuchła pandemia i przez lockdown nie mogłam postawić od razu swoich pierwszych kroków na scenie. Nie porzuciłam jednak marzenia, żeby dzielić się z ludźmi muzyką, którą kocham. Postanowiłam wykorzystać czas, kiedy nie mogę śpiewać, na pewien eksperyment. 

Chciałam sprawdzić, czy skoro ja, zwyczajna dziewczyna oglądająca w kółko The Office i pisząca opowiadania, których nigdy nie kończy, zakochałam się w operze, to więcej młodych osób może się w niej zakochać?
Może jeżeli zacznę opowiadać o operze bez zadęcia i tworzenia jakiejś elitarnej bańki, coś się zmieni i na publiczności w teatrach zacznie pojawiać się więcej osób w moim wieku?

Bez zbytniego zastanawiania się, co i jak, postanowiłam założyć konta na Instagramie i TikToku i gadać o muzyce od serca - jakbym mówiła o ulubionym serialu albo gadała z moją mamą o najnowszych plotkach (Masakra!)(No debil!)(Szok!)

Na początku wcale nie było to dla mnie takie proste - musiałam nie tylko nauczyć się, jak mówić do mojej publiczności i sprawnie nagrywać i montować treści, ale też ogarnąć, jak funkcjonują algorytmy w mediach społecznościowych, które pozwalają na dotarcie do szerszego grona odbiorców.
To była trudna droga i jestem z siebie bardzo dumna, że się nie poddałam! Udało mi się zgromadzić 15 tysięcy obserwujących na Instagramie oraz 25 tysięcy na TikToku i moja społeczność ciągle rośnie! 

Szybko ten eksperyment stał się dla mnie pasją. Kocham do Was gadać i bardzo mnie cieszy, kiedy piszecie mi, że dzięki temu poznaliście kolejne dzieła, byliście na spektaklu, który Wam się podobał, czy wysyłacie mi utwory, które Was wzruszają. 

Ale stanęłam pod ścianą. Tworzenie dla Was kolejnych treści, kursów, pisanie ebooka i rozwijanie się, aby do tego wyjść do Was na scenę, wymaga ode mnie kilku - klikunastu godzin pracy dziennie. Nie mogę połączyć rozwoju blecanto z pracą na etacie - po prostu nie mam mocy przerobowych. Dlatego proszę Was o wsparcie.

Dlaczego warto mnie wspierać?

… dlatego, że przyszłość muzyki klasycznej w Polsce maluje się raczej w czarnych barwach. Instytucje takie jak opery i filharmonie nie walczą o pozyskanie młodych widzów. A jeżeli młoda osoba trafi do opery czy filharmonii to do niej nie wraca.
Bo zwyczajnie nie jest przygotowana do odbioru takiego rodzaju sztuki: nikt nie powiedział jej, o czym jest dzieło, dlaczego ma taką formę, jaki jest jego kontekst. A wiadomo - jeżeli czegoś nie rozumiemy, ciężko nam to pokochać, czy nawet zwyczajnie się tym zainteresować. 

Uważam, że jeżeli chcemy poprawić kondycję muzyki w naszym kraju, musimy zacząć od wyposażenia młodych ludzi w narzędzia, które pozwolą im zakochać się w muzyce klasycznej i stać się wracającą na koncerty publicznością!

A żeby tak się stało, musimy opowiadać im o sztuce ich językiem, bez zadęcia czy sztywniactwa. Tak, jakbyśmy mówili o ulubionym serialu na Netflixie. Bo, wierzcie lub nie, w operę można wkręcić się tak samo jak w dobry serial. 

Gadanie mogę wziąć na siebie - ale z całą resztą - finansowaniem tej misji - bardzo potrzebuję Waszego wsparcia. Razem możemy zmienić przyszłość polskiej kultury.