Chatka Szeptuchy to profil poświęcony Rodzimej wierze, rękodziele oraz ziołolecznictwu. Dzielę się ciekawostkami na temat Słowian.
Wybieram się także z mężem i trojką dzieci na wyprawy i różne leśne przygody.
Sława!
Z tej strony Szeptucha Mandragora.
Jestem rodzicielką trójki małych Słowian: Łucji, Mieszka i Dobromira, żoną Michała i kocią mamą małego Licha.
Tworząc rękodzieło spełniam siebie.
Prowadzę profil na instagramie, gdzie zamieszczam swoje rękodzieło, ciekawostki na temat rodzimowierstwa, recenzuję Słowiańskie książki i piszę własne opowiadania w tym klimacie. Wydałam już planner "Zapiśnik Słowiański", oraz opowiadanie "W cieniu młyna", jestem w trakcie pisania kolejnych opowiadań, oraz książki. Wraz z mężem planujemy zrobić też słowiańską grę planszową.
Moja miłość do naturalnego rękodzieła zrodziła się wraz z pojawieniem się na świecie córki, czyli w 2015 roku. Nie potrafiłam odnaleźć się jako "Pani domu", brakowało mi zajęcia, odskoczni od codziennych obowiązków, więc zajęłam się rękodziełem. Skończyłam wtedy też szkołę policealną na kierunku florystyki i zaczęłam ziołolecznictwo, jednak ostatnia ciąża przeszkodziła mi w doprowadzeniu nauki do końca.
Jeżeli chodzi zaś o podróżowanie to od zawsze miałam duszę włóczykija. Jednak moim największym problemem zawsze były dziki i to one nie dawały mi swobody nocowania w lesie. Teraz, gdy mam męża przy boku, boję się ich trochę mniej :)
Chciałabym pokazać dzieciom, że nie muszą iść utartym życiowym schematem, że mogą spełniać siebie i swoje marzenia, nawet mając rodzinę, dzieci. Szczególnie wtedy, bo chociaż mamy z kim dzielić się swymi przygodami i szczęściem.
Wspierając mnie pomożecie w tworzeniu jeszcze większych projektów, naturalnych produktów, a także wspomożecie w wydaniu własnej powieści oraz w podróżach, o których marzę wraz z dziećmi.
Najnowsi Patroni
