Fundacja Ave Maria

Jesteśmy katolicką Fundacją działającą na rzecz wiary, rodziny i Tradycji. Walczymy o odnowę moralną narodu polskiego pod sztandarem Matki Bożej. Propagujemy wiedzę z dziedziny etyki katolickiej, czyli naukę o cnotach, przybliżając tym samym dorobek dwutysiącletniej Tradycji Kościoła Świętego. Pragniemy pokazać Polakom drogę do prawdy, dobra i piękna.

                                                                     🔹🔹🔹

Dwoimy się i troimy, żeby codziennie, od świtu do zmierzchu, dostarczać Państwu zdrową dawkę nieskażonej, tradycyjnej nauki Kościoła. Stajemy w obronie Mszy wszech czasów oraz osób świeckich i konsekrowanych, którzy opowiedzieli się po stronie Prawdy, po stronie Chrystusa, naszego Pana i Zbawcy.

Piętnujemy błędy herezji modernizmu oraz dostarczamy Wam garściami niezbitych dowodów na prawdziwość i słuszność tego stanowiska, które wypływa z prawowitego przekonania o tym, że Jezus Chrystus założył jeden, święty, powszechny [katolicki] i apostolski Kościół, a jedyną prawdziwą Tradycją jest ta dwutysiącletnia, o którą zawzięcie, do ostatniego tchu walczył abp Lefebvre, pozostawiona nam przez Ojców Kościoła oraz jego świętych, których dzisiaj czcimy na ołtarzach świata.

                                                                      🔹🔹🔹

Ponad trzystuletni już wpływ działalności sekt masońskich odbił swe piętno na całej spuściźnie wiary katolickiej, szerząc domoralizację i dechrystianizację społeczeństw, m.in. poprzez: promowanie nieskromności i rozwiązłości seksualnej oraz ideologii LGBT, niszczenie Tradycji katolickiej, emancypację — “wyzwolenie” kobiet, laicyzację szkół i procesu wychowawczego, propagowanie Komunii świętej na rękę, niszczenie kultu maryjnego, deprecjonowanie istnienia szatana, szerzenie globalizmu, eliminowanie Spowiedzi świętej dla dzieci, wyzbycie się ducha umartwienia, ascezy i pokuty wśród katolików, promowanie świeckiej posługi Sakramentami, szczególnie w wykonaniu kobiet czy zniekształcanie tradycyjnego, chrześcijańskiego modelu wychowania dzieci oraz ról społecznych kobiety i mężczyzny. 

Przywołując pamięć i cześć wielkiego papieża, Piusa X, cieszącego się świętością i chwałą Nieba, ośmielamy się powtarzać wraz za nim, że wróg Chrystusa wdarł się w mury kościelne i wytoczył jedną z najcięższych bitew wojownikom chrześcijańskiej wiary. Z całą rozpiętością swej nienawiści wobec Kościoła Świętego, diabeł, ugruntowując sobie pozycję w samym jego wnętrzu, wsączając weń jad herezji modernimu, uderzył w serce katolickiej wiary — Mszę Świętą, oraz całą doktrynę, na której ta Oblubienica Pańska opierała się przez dwa tysiące lat swego istnienia, karmiąc swe dzieci niebiańskim pokarmem Ciała i Krwi Chrystusa Pana i prowadząc je drogą kalwaryjnej ofiary ku bramom niebieskiej ojczyzny.

Za autorytetem tego świętego i wielkiego duchem papieża, Piusa X, który to w swej encyklice "Dominici pascendi gregis" pozostawił nam dokładny opis haniebnych i zgubnych zasad owych heretyków niszczących swą działalnością nieprzemijające filary katolickiej wiary (bo "moce piekielne go nie przemogą") oraz sposób postępowania, jaki należy podjąć, aby ratować świętą Oblubienicę Chrystusa od upadku i totalnego odejścia od jedynej, świętej, powszechnej (katolickiej) i apostolskiej wiary, ośmielamy się z całą stanowczością podjąć tego wzniosłego, acz niełatwego zadania przybliżania Państwu nieocenionego i niedocenianego skarbu Tradycji katolickiej w postaci teologii scholastycznej, czyli nauki św. Tomasza z Akwinu — wielkiego Doktora Kościoła, na którego dorobku naukowym, Kościół od wieków opiera swe nauczanie etyki moralnej.

Jedynym środkiem do odrodzenia się Kościoła jest propagowanie i kultywowanie katolickiej nauki o moralności, czyli o cnotach. Polska, jak nigdy, potrzebuje bohaterów, ludzi szlachetnych, usprawnionych do szerzenia prawdy, dobra i piękna w tych trudnych czasach! Pomóżcie nam wzniecić iskrę, która rozpali Polskę, a potem, daj Boże, Europę, do odrodzenia się kultury chrześcijańskiej i Bożego prawodawstwa.

Ostatni czas ukazał mizerny stan polskiej duchowości, nie tylko kapłanów, ale i osób świeckich. To uzmysłowiło nam w jakim letargu i duchowej apatii śpią Polacy oraz jak mocno są przesyceni protestantyzmem i liberalizmem z powodu zżerającej Kościół od kilkudziesięciu lat herezji modernizmu: uwidocznił się brak wiary i czci dla Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie, szerzy się apostazja i ataki na kapłanów, modernistyczne seminaria świecą pustkami, przestrzeń publiczna to miejsce dla najgorszych grzechów, które stały się dla wielu normalnością i przyzwyczajeniem, szerzy się zepsucie obyczajów i niemoralność, dzieci przyzwyczaja się do zboczeń, dewiacji, niekarności, nieposłuszeństwa i wydziera najszlachetniejszą, dziewiczą czystość ich dusz, konających ludzi pozbawia się Sakramentów świętych, świeccy funkcjonariusze publiczni mogą blokować wejścia do kościołów, w każdej wręcz dziedzinie, jak pokazuje etyka katolicka, łamane jest Prawo Boże, Pan Bóg jest obrażany brakiem należnej czci i miłości, i to wszystko dzieje się zarówno na szczeblu prywatnym, jak i narodowym.

Wiedząc jak wielki wpływ na zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe człowieka ma grzech i jego skutki, czujemy się w obowiązku informować Polaków o zgubnych konsekwencjach życia bez łaski uświęcającej, trwania w grzechu ciężkim i niepraktykowaniu cnót. Nasza misja, a więc: upowszechnianie informacji o edukacji klasycznej — jedynej, prawdziwej, ortodoksyjnej nauki o moralności katolickiej, jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania i rozwijania się polskich rodzin, a przez to Kościoła katolickiego i Polski.

Kościół katolicki opiera się od zarania swych dziejów na etyce katolickiej, która po Soborze Watykańskim II została zmarginalizowana, odepchnięta od nauczania, dlatego między innymi Kościół tkwi w głębokim kryzysie, a z nim i cały nasz naród. Bez Kościoła nie ma prawdziwej, katolickiej Polski. A jeśli nie będzie katolickiej Polski, to nie będzie Polski w ogóle. Z modernistycznych ambon nie da się już słyszeć nauki o cnotach, o moralności, o pokusach, walkach duchowych, o prawdziwym, trwałym i nieustającym nawraceniu, niesieniu krzyża z Chrystsuem, uśmiercaniu naszej woli z miłości do Oblubieńca naszej duszy, o pokutowaniu za grzechy, o tym jak zdobywać świętość drogą prawdziwej, głębokiej duchowości katolickiej, czyli pracy nad cnotami opierającej się na chrześcijańskim duchu wyrzeczenia i miłości.

Cnoty czynią duszę piękniejszą, utrwalają wolę w tym, co dobre, dają panowanie nad samym sobą, wyzwalają ciało z cierpienia fizycznego spowodowanego grzechem, odtruwają organizm, przybliżają do Boga — są istnym skarbem duszy. Nie są ona jednak zmechanizowanym, martwym nawykiem, ale czymś żywym, znajdującym się w nieustannym procesie rozwoju. Sprawiają, że człowiek doskonale potrafi się przystosować do nieustannie zmieniających się okoliczności życia z jednoczesnym zachowaniem pełni prawa Bożego, przez co osiąga radość i spełnienie.

Polska potrzebuje odnowy moralnej i chcemy nad tym z Bożą łaską pracować. Jedynym sposobem na ratunek dla Polaków i dla świętej katolickiej wiary jest powrót do Tradycji, do świętej wiary naszych ojców, do tradycyjnej Mszy Świętej (którą możemy się cieszyć dzięki ofierze i poświęceniu, z jakimi o nią walczył do końca swych dni prałat arcybiskup Marceli Lefebvre), do scholastycznej nauki Koscioła, nauki o moralności, o cnotach, o walce duchowej, o pokonywaniu szatana w naszym życiu i codzienne nawracanie serca do Boga.

Nie chcemy szczędzić naszych sił i całkowicie poświęcić się pracy dla Was, dla Polski i propagować naukę o moralności, naukę o sprawnościach moralnych, a przede wszystkim modlitwę różańcową, która jest esencją nauki o cnotach. Szatan cały czas próbuje skusić człowieka do grzechu poprzez naszą zranioną naturę. Jeśli nauczymy się kierować tym, co duchowe, a nie cielesne, pokonamy diabła w naszym życiu, który chce nas unieszczęśliwić grzechami, nałogami, pożądliwościami i zdobędziemy prawdziwą wolność dzieci Bożych.

Dzięki cnocie człowiek staje się wolny i może prawdziwie kochać siebie, Boga i bliźniego. Dlatego Różaniec jest tak potężną modlitwą! Dlatego tak szatan się jej boi! Dlatego Matka Boża zawsze zwycięża tam, gdzie nieprzerwanie płynie modlitwa różańcowa! Bo przez Różaniec święty Maryja przemienia nasze serca. Patrząc, kontemplując cnotliwe życie Jej i Jezusa uczymy się naśladować Ich cnoty, a przez to zyskujemy władzę nad szatanem, który chce nad nami panować poprzez nasze ciało i zmysły. Do tego łaska nadprzyrodzona wspomaga nasze wysiłki i utwierdza naszą wolę w tym, co dobre i szlachetne. Dlatego Różaniec Święty jest młotem na szatana! Bronią, która go miażdży!

Jest to ciężki czas dla wszystkich Polaków. Kryzys gospodarczy, szalejąca inflacja, widmo wojny, spadających bomb, polityczne przepychanki, masońskie rządy na szczeblu krajowym i globalnym, które kradną naszą wolność i zdrowie i pracują od przeszło trzystu już lat, aby wyniszczyć i wyrzucić Boga z naszego życia, do tego nieustanne ataki na rodzinę, istotę kobiecości i męskości, na nasze szlachetne wartości, jak patriotyzm, czystość, miłość do Boga, uczciwość, ofiarność, życzliwość, miłosierdzie, prawdomownosć, ufność…

Jesteśmy narodem rozbrojonym, nie tylko fizycznie. Także duchowo! Cnota, a z nią Różaniec to oręż duchowy przeciwko nieprzyjaciołom Chrystusa i Maryi. Zbawienie czeka, a cnotliwych, pięknych, szlachetnych ludzi można liczyć na palcach. Pomóżcie nam to zmienić. Tylko praktykowana cnota zwycięży wady i grzechy. Tylko miłość poprzez Chrystusowy krzyż rozpali w sercach Polaków nową gorliwość i wiarę we wszechmoc i miłosierdzie Boże. Tylko wspólnymi siłami, z pomocą Bożej łaski, przetrwamy kolejny atak piekielnych sił na ziemskie Królestwo Maryi — na ukochaną Polskę.

Czy potrafimy w imię cnoty sprawiedliwości współdzielczej pracować wspólnie dla dobra ogółu? Czy potrafimy podporządkować swój czas, swoje interesy, swój dobrobyt, swoje dobra osobiste i zakasać rękawy dla wyższego celu? Wierzymy, że z pomocą Bożej łaski, tak!

Potrzebujemy Waszego wsparcia, aby kontynuować naszą misję. Jeśli doceniacie to, co robimy i korzystacie z materiałów, które dla Was przygotowujemy, prosimy o dołożenie cegiełki, aby i inni ludzie, mogli poznać niedoceniony, odepchnięty Skarb Tradycji katolickiej. Maryja hojnie wynagradza wszystkich żołnierzy Chrystusowych zaangażowanych w walkę o obronę Kościoła.

Nie możemy zapominać, po co jesteśmy na tym świecie, że to życie nie jest naszym celem w samym sobie, a jedynie drogą prowadzącą do wieczności.

Kiedy masoni i globaliści dążą do zamordowania poprzez śmiercionośne preparaty medyczne większej części ludzkości, kiedy transhumanizm, czyli tworzenie hybryd w postaci połączenia ludzi i maszyn, stał się faktem, a globalni antychryści dążą do stworzenia nowego gatunku, który wyparłby z ziemi gatunek ludzki, pozostawiając tylko miejsce dla światowych elit;  kiedy można pozbawić człowieka wolności, zamordować albo obrócić jego szczątki w materiał badawczy czy towar na rynku; kiedy dąży się do pozbawienia ludzi własności prywatnej, do zubożenia, kiedy doprowadza się ludzi do bankructwa, do nędzy, kiedy zamyka się przed ludźmi kościoły, kiedy profanuje się Sakramenty, Ofiarę Mszy Świętej, kiedy demoralizuje się dzieci i uzależnia jej od tabletów zanim jeszcze nauczą się mówić, kiedy chce się przyznawać prawa do adopcji pedofilom, kiedy morduje się dzieci w łonach polskich matek, a Policja, prokuratura i sądy nic z tym nie robią i mordercy chodzą bezkarnie po ulicach, kiedy rządy sprawują ludzie, którzy nienawidzą Boga, kiedy chce się nam odebrać samochody, prawo do oddychania, do decydowania o naszym ciele, kiedy kradnie się publiczne pieniądze i wymienia stołki w rządzie, kiedy większość mediów sieje rządową, globalną propagandę, kiedy szerzy się neokomunizm, kiedy prześladuje się katolików i morduje księży na ulicach, kiedy masoni i heretycy rozdzierają Kościół od środka, kiedy forsuje się prawo kobiet do sprawowania urzędów kościelnych, do udzielania Komunii świętej przez niegodne, grzeszne, świeckie ręce, kiedy zabrania się nam dbania o zdrowie duszy i ciała zgodnie z myślą i wolą Boga, zgodnie z naturą w jakiej został ukształtowany człowiek… Nadchodzi czas, by działać.

Czy jest coś ważniejszego niż Bóg, nasze życie wieczne, nasza rodzina, nasz piękny kraj…? Miłość to ofiara z siebie, to wszystko to, co dajemy, miłość to błogosławieństwo, a Bóg zawsze błogosławi tym, którzy błogosławią w Jego Imię.

Prosimy, wspierajcie nas w tym, co robimy na większą chwałę Bożą i dla zbawienia dusz, a Pan Bóg nam wszystko w swoim czasie wynagrodzi. Razem mamy wielką moc, aby zanieść światło prawdziwej, ortodoksyjnej nauki katolickiej złaknionym Bożej Prawdy. Nie straćmy tej szansy! Póki nikt nas nie wsadza do więzienia za prawdziwe, tradycyjne katolickie treści… Cenzura już trwa! Stańmy razem do walki o wiarę, rodzinę, Tradycję katolicką! Niech Bóg wynagrodzi Wasz trud włożony w budowanie Królestwa Bożego. Dziękujemy za wszystko, co robicie!
Z serca, Bóg zapłać!

Kamila Potocka,
Prezes Fundacji Ave Maria
Ad maiorem Dei gloriam!