Siemanko, z tej strony Maxior, a to jest dowód na to, że i ja się w końcu sprzedałem. Tylko, że nie (przyznaj, że skoro tu jesteś, to tylko czekałeś na tego typu wstawkę w tym tekście)! Nie spodziewam się, by trafił tutaj ktoś kompletnie z przypadku, nie wiedząc czym właściwie się zajmuję, więc pozwólcie, że daruję sobie formalności.
Od 2014 roku tworzę amatorsko i zupełnie hobbystycznie materiały growe, głównie recenzje i pokuszę się o stwierdzenie, że w tym czasie udało mi się wypracować swój niepowtarzalny, kojarzony wyłącznie z moimi "dziełami" styl, który można pokochać, lub znienawidzić.
Nie próbuję silić się na kontrowersyjne opinie, clickbaity i całą resztę pierdoletów mających na celu przyciągnąć randomowego widza, generującego cyferki na kanale. Zależy mi na społeczności potrafiącej prowadzić sensowną, merytoryczną i kulturalną dyskusję, dla której moje filmy są jedynie bodźcem.
Tworząc ten kanał nie miałem parcia na to, by stał się moją pracą, ani nawet dodatkowym przychodem do domowego budżetu. Hobby to coś, co ma się wiązać przede wszystkim z przyjemnością i pozwalać na rozwój w kierunku swoich zainteresowań, a stać się przykrym obowiązkiem do odbębnienia.
Nie zamierzam jednak ukrywać, że sposób w jaki prowadzę kanał wiąże się również z kosztami. Nie są to jakieś horrendalne kwoty i nikt pistoletu do głowy mi nie przykłada, ale jednak jest to obciążenie. Tym bardziej, że mój przepotężny zasięg nie przypada do gustu wydawcom i giereczki muszę sobie w większości organizować we własnym zakresie.
Stąd też ten profil, który w założeniu ma mi pozwolić odciążyć się nieco i bezstresowo ciągnąć ten wózek dalej. Długofalowo liczę na to, że ułatwi mi to rozwój kanału i przede wszystkim zakup sprzętu, który skrzętnie zakrywa mój brak talentu ;)
Chciałbym robić więcej materiałów o tematyce retro, co jest dodatkowym wyzwaniem, bo dorwanie niektórych tytułów w oryginałach wiąże się z absurdalnymi opłatami. Oczywiście mógłbym bazować na piratach, ale szanujmy się.
Cały czas też pracuję nad poprawą jakości materiałów i uczę się nowych rzeczy, co sprawia mi niesamowitą satysfakcję, a odbiorcom pozwala cieszyć się coraz lepszymi filmami.
Oczywiście wszystkie te plany zamierzam realizować niezależnie od patronajtowego finansowania, nie ukrywam jednak, że znacznie by mi to ułatwiło prowadzenie kanału i na pewno było jednocześnie dodatkowym motywatorem ;)
