Nazywam się Kaja Ziomek, urodziłam się 3. sierpnia 1997 roku w Lubinie. Od 14 lat jeżdżę na łyżwach, i chę spełniać swoje marzenia! Obecnie moim największym marzeniem, jak i celem, do którego dążę są Igrzyska Olimpijskie w Pekinie.
Jak je zrealizować?
Na początku chciałabym opowiedzieć Wam jak "wybierani są" sportowcy na Igrzyska. Jak się okazało wiele osób myśli, że jest sobie jakiś trener, który ustala kto pojedzie na Igrzyska, a kto nie. Ale to tak nie działa. Igrzyska są dla najlepszych sportowców z całego świata i sam udział w nich to już ogromne wyróżnienie.
Aby zakwalifikować się na Igrzyska należy zdobyć tzw. kwalifikację olimpijską czyli dostać się na listę najszybszych 30 kobiet świata. Jak tam dotrzeć? Biorąc udział w zawodach. Na pierwszy ogień w Mistrzostwach Polski (27-31.10), tam wywalczyć kwalifikację do Pucharów Świata (stanąć na podium MP). Następnie odbędą się cztery edycje Pucharu Świata, podczas których będę musiała dać z siebie wszystko, bo to właśnie czasy wywalczone na tych zawodach będą mnie kwalifikowały (lub nie) do Igrzysk. Lista powinna być zamknięta w połowie grudnia.
I teraz, nie będzie tu narzekania na związek, klub, związek zapewnia praktycznie wszystko, czego potrzeba mi do treningu, z klubu mam odwieczne wsparcie, za co jestem bardzo wdzięczna. Niemniej jednak życie sportowca to praca 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu. I choć tyle czasu nie spędzam na treningach, to dla mojego rozwoju sportowego ogromne znaczenie ma również to jak jem, jak śpię, jak spędzam wolny czas.
"Normalni" ludzie pracują 8h dziennie i większość z nich ma wolne weekendy. Ja trenuję około 5 godzin dziennie, włącznie z weekendami. Do tego ciągłe obozy. Można śmiało powiedzieć, że przez 365 dni w roku jestem około 100 dni w domu.. a w okresie od września do marca uzbiera się może 20 dni.
I TAK! Tak samo jak "normalni" ludzie mieszkamy, płacimy czynsz, raty kredytów, jemy i ponosimy normalne wydatki. Na Igrzyska jadą najlepsi! Ja chcę być najlepsza i aby tego dokonać muszę w 100% skupić się na trenowaniu i poświęcić temu całą swoją uwagę.
Jak już napisałam wyżej od 14 lat jeżdżę na łyżwach i mam w tej dyscyplinie spore osiągnięcia, o których możecie poczytać niżej - więc POTENCJAŁ JEST! Trzeba go tylko wykorzystać - i dlatego tu jestem. :)
Każda złotówka wpłacana przez patronów zostanie wykorzystana na rzeczy związane z moim życiem sportowca - od tak błahych jak dojazdy na treningi, karnety na siłownię, ubrania i akcesoria na trening, przez zdrowe jedzenie, kończąc na narzędziach do regeneracji. Pieniądze, które otrzymuję od klubu w połączeniu z każda złotówką z Patronite pozwolą mi na pełne skupienie się na treningach!
Zdaje sobie też sprawę, że wszelkiego rodzaju zbiórki to obecnie bardzo częsta rzecz, więc dlaczego akurat mnie powinniście wspierać?
Może dlatego, że swoją aktywnością w Social Mediach będę informować Patronów na co zostały wykorzystane zebrane środki. Może dlatego, że każdy z Was może dołożyć cegiełkę do mojej kwalifikacji na Igrzyska? Może dlatego, że nie liczę na miliony, a każda złotówka jest na wagę złota? Może dlatego, że moje marzenie jest BARDZO REALNE, o czym świadczą moje wyniki i moja historia:
Swoją przygodę rozpoczęłam w rodzinnym mieście mając 10 lat, w kategoriach dziecięcych zdobywałam wiele medali, w tym medale Mistrzostw Europy dzieci. W wieku 15 lat zostałam powołana do Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku 2012, po tym postanowiłam zrobić poważny krok w stronę sportu - zamieszkałam w Zakopanem, w internacie i rozpoczęłam naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego.
Chwilę później zostałam powołana do Kadry Narodowej Juniorów. Zdobyłam kilka tytułów Mistrzyni Polski Juniorów, a także medali Pucharu Świata i Mistrzostw Świata Juniorów.
W 2016 roku jeszcze jako juniorka zostałam Mistrzynią Polski seniorów na dystansie 500 metrów, dzięki temu miałam możliwość zadebiutowania w Pucharze Świata w tej kategorii. Następnie rok w rok stawałam na starcie w tej imprezie.
Wygrałam w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Młodzieżowców na dostanie 500 metrów.
W 2018 roku miałam debiut w Igrzyskach Olimpijskich, choć wszyscy mówili, że na pierwsze Igrzyska jedzie się po naukę, ja od razu chciałam czegoś więcej. :)
W 2019 roku podczas Mistrzostw Świata pobiłam rekord Polski, który do tej pory należy do mnie.
W 2020 roku zostałam Akademicką wicemistrzynią świata na 500 metrów!
W 2021 roku zajęłam 10. miejsce Mistrzostw Świata.
Na koncie mam wiele medali Mistrzostw Polski.
Teraz marzę o kolejnych Igrzyskach i liczę na to, że z Twoją pomocą zrealizuję to marzenie.
W internecie możesz mnie znaleźć oraz obserwować w mediach społecznościowych:
Facebook http://Facebook.com/ziomekkaja
Instagram http://instagram.com/kajaziomek
