Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Kinga Lityńska w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kupony
„Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę”.
św. Augustyn
Witam Was bardzo serdecznie
Nazywam się Kinga Lityńska i jestem absolwentką Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych przy Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Ośrodka Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego. Od dziesięciu lat mieszkam, pracuję i podróżuję po Azji, od kuchni poznając jej nieposkromioną naturę i odkrywając egzotykę barw i smaków tego zróżnicowanego kontynentu.
Z zawodu nauczycielka, a z zamiłowania podróżniczka dokądkolwiek, byle daleko, z plecakiem i na własną rękę. Podróżując niskobudżetowo odwiedziłam Koreę Południową, Mongolię, państwa Azji Centralnej, Daleki Wschód, Filipiny, Wietnam, Kambodżę, Sri Lankę oraz Indie. Do Chin dotarłam autostopem, a czteroletni pobyt w Państwie Środka zaowocował moją pierwszą książką: Chiny – nie do wiary! Los sprawił, że spośród 88 pozycji właśnie ona wygrała główną nagrodę literacką Bursztynowego Motyla w XXII edycji Konkursu im. Arkadego Fiedlera za najlepszą polską książkę 2016 roku o tematyce podróżniczej i krajoznawczej:
Tutaj materiał TVP Poznań z wręczenia nagrody i wywiad:
https://www.youtube.com/watch?v=lL_8-SFyjDg&feature=youtu.be
Chiny nie do wiary! zostały wyróżnione za pełną lekkości i humoru opowieść o nieznanych faktach i miejscach oraz bogactwie obyczajów zróżnicowanych kulturowo współczesnych Chin. Organizatorem Konkursu odbywającego się od 1996 roku jest Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu i Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie. Fundatorem nagrody pieniężnej jest Marszałek Województwa Wielkopolskiego, a statuetki Bursztynowego Motyla, projektowanej w firmie Ania Kruk, Urząd Miasta Puszczykowa. Uroczyste wręczenie nagrody pieniężnej, dyplomu i statuetki Bursztynowego Motyla nastąpiło w Muzeum Arkadego Fiedlera „Pod Totemem” w Puszczykowie.
Nagroda Bursztynowego Motyla dodała mi skrzydeł do dalszych wypraw i do dalszego pisania. Wówczas odkryłam moją autorską naturę i tak powstała Rosja poza Rosją, która dwa lata później, w październiku 2018 roku została nagrodzona na Festiwalu Cywilizacji i Sztuki Mediów Mediatravel w Łodzi. Rosja poza Rosją to woc moich wojaży wokół państw Azji Centralnej, Kirgistanu i Kazachstanu, oraz dwukrotnego pobytu w Rosji, gdzie podobnie jak do Chin, dotarłam autostopem. Obie pozycje znalazły się wśród publikacji Wydawnictwa Bernardinum.
Przejechawszy Rosję od Sankt Petersburga aż po Kamczatkę na Dalekim Wschodzie, a następnie odwiedziwszy kraje byłego Związku Radzieckiego, ze zdziwieniem i ciekawością jednocześnie obserwowałam jak historyczna i kulturowa spuścizna – wpływy radzieckiego ustroju – są obecne na obszarach republik nawet dwadzieścia sześć lat po rozpadzie imperium. Babuszki w chustkach na głowach, zapchane marszrutki, hotele robotnicze, pirożki, drewniane cerkwie i inne elementy rosyjskiej kultury, niczym puzzle wyjęte z historycznej układanki tworzą dzisiejszą rzeczywistość narodów Azji Środkowej – Kirgizów i Kazachów. Rosja poza Rosją to studium kulturowe obyczajowości obywateli republik byłego Związku Radzieckiego. W tej książce zabieram Czytelnika w daleką podróż w głąb umysłów Kirgizów i Kazachów, dowodząc, że mimo podobieństw i symbolicznego ciut-ciut jednoczącego narody, odrębność kulturowa wciąż żyje, a wprowadzenie nowego ładu nigdy nie będzie jednoznaczne z przemianą ludzkiej mentalności. Dzięki zabawnym odnośnikom do mojej pierwszej, chińskiej przygody, Czytelnik będzie mógł potraktować Rosję poza Rosją, jako kontynuację mojej tułaczki przez Azję.
Tu wywiad radiowy: http://siodma9.pl/wiadomosci/item/841-kinga-litynska-rosja-poza-rosja-to-ksiazka-o-wplywach-radzieckich-na-terenie-panstw-bylego-bloku-socjalistycznego
Tu artykuł prasowy: https://plus.gloswielkopolski.pl/magazyn/a/i-po-co-nam-byl-ten-rozpad-zwiazku-radzieckiego,12363398
W Chinach "Jingle Bells" jest zapowiedzią nadjeżdżającej śmieciarki, okulary jakie noszą Chińczycy nie będą miały soczewek, a tort zjesz założywszy na dłoń foliową rękawiczkę. Namiot postawisz na chodniku, a nawet w budynku. W kinie zaś podczas seansu, oprócz zapachu popcornu poczujesz duszną woń palonej nikotyny. Na uzbeckiej prowincji w Kirgistanie – postradzieckiej republice – należy spodziewać się samogonu i wieprzowej kiełbasy, które nadadzą ton muzułmańskiej biesiadzie, a w Kazachstanie na pokrytym pustynią dnie Morza Aralskiego będziesz mógł urządzić rybny piknik. Na Kamczatce błotne jezioro okaże się Twoją wanną, a brunatny niedźwiedź sąsiadem, z którym będziesz dzielić nie tylko zarośla, ale także… lodówkę. A Indie? Jaki koktajl prócz magicznego bhangu serwuje ten odwrócony trójkąt?
Powrót do Polski po odbiór Bursztynowego Motyla przerwał moją, jakże pełną wyzwań, tułaczkę wokół Indii. W Indiach jednego dnia ktoś bezinteresownie funduje Ci wizytę u lekarza, a drugiego – kradną Twoje ostatnie buty. To miejsce narodzin boskiego Śiwy, niszczyciela i twórcy. Ziemia świętej krowy. Indie to poezja i proza na kartach Kamasutry, której kochankowie postanowili poddać się ascezie. Oto pełne sprzeczności państwo – kraj bezdźwięcznego Absolutu.
Indyjska ruletka sprawia, że podróżnik w Indiach z jednej strony mężnieje, a z drugiej obojętnieje. Przekonasz się o tym, sięgnąwszy po mój najnowszy reportaż Indie – tak samo, ale… inaczej.
https://misyjne.pl/przerwa-artykul/indie-nie-wiary-rozmowa-z-kinga-litynska/
Do wspólnych wypraw na kartach moich książek zapraszam wszystkich spragnionych wrażeń, dla których podróż to nie tylko atrakcje turystyczne, ale przede wszystkim przygoda, bo...
Cokolwiek robisz, rób z pasją!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.