Dla tej misji porzuciła obiecującą karierę zawodowego jeźdźca i instruktorki jazdy konnej, dyplomy, puchary i zdobywanie nagród. Podążając za swoimi marzeniami, zostawiła w którymś momencie dostatnie życie w Warszawie i wyprowadziła się na wieś.
To tu, wśród mazowieckich łąk i lasów , w malowniczej okolicy daleko od nowoczesności, stworzyła bezpieczną przystań dla uratowanych zwierząt. W międzyczasie została szczęśliwą mamą pięcioletniej Basi i zyskała tym samym wsparcie wspaniałej młodej damy, z którą zamierza dzielić swoją pasję.
Na stałe w gospodarstwie Moniki przebywa 10 uratowanych koni, 5 psów, 4 koty, a także zwierzęta po wypadkach lub w trakcie leczenia.
To dużo podopiecznych dla jednej kobiety z małą córeczką, ale Monika widzi głęboki sens w swojej działalności. Wierzy, że dzięki Fundacji będzie mogła uratować jeszcze wiele końskich, i nie tylko, istnień. Wie też już, że wdzięczne zwierzęta potrafią w zamian dawać wiele radości i miłości.
Fundacja Koniki Moniki jest młodą fundacją i nie posiada sponsorów. Dlatego też Państwa pomoc jest dla nas bardzo ważna. Dzięki niej będziemy mogli uratować więcej istnień. Zwierzęta, które do nas trafiają pochodzą z różnych miejsc. Często są zaniedbane i wymagają leczenia. Koszty te są ogromne i przekraczają nasze możliwości finansowe. Zazwyczaj są to konie zawrócone z ostatniej drogi na ubój, psy i koty z wypadków oraz po prostu wyrzucone przez człowieka.
Staramy się zapewnić im jak najlepszą opiekę weterynaryjną i otoczyć je miłością. Część z nich ze względu na stan zdrowia, bądź wyjątkową więź jaka nas połączyła zostanie z nami na zawsze. W związku z tym, że mieszka u nas sporo zwierzaków szukamy im nowych domów, gdzie będą szanowane i kochane. Zapraszamy serdecznie do adopcji naszych zwierząt. Jeżeli masz pytania, zadzwoń!
