Maciej Kostecki

Kim jestem?
Nazywam się Maciej Kostecki. Piszę, nagrywam i produkuję muzykę – od początku do końca. Gitara, głos, klawisze, syntezatory, cymbałki, butelka w wannie... co mi wpadnie w ręce. Bez gatunkowych granic i szufladek bo sam nie umiem tych granic znaleźć. Nie zależy mi, żeby zmieścić się w jakimś gatunku, ale Ty możesz przypisać mnie gdzie Ci wygodnie :]

Tworzę muzykę autorską. Nie jako produkt, ale jako proces poznawania – czasem piosenki przylatują same i lądują mi na ramieniu, czasem latami dłubię w tym co nieświadome i próbuję to przekuć na jakąś opowieść. Jak mnie zaczyna poruszać i ekscytować to wiem, że idę w dobrym kierunku.

Co robię?
Nie pracuję nad albumem do radia ani pod streaming (choć każdy utwór publikuję i tu i tu). Nie próbuję przewidzieć gustu nikogo. Raczej pytam utworu jaki chce być a on mi na ogół odpowiada. Choć nie zawsze od razu. 

Pracuję nad muzyką, która pojawia się, gdy przestaję udawać, że wiem, jak to się robi.
Gdy przestaję się starać, żeby było idealnie równo i czysto :]

Staram się tworzyć to, co sam chciałbym usłyszeć. I czego wcześniej nie słyszałem.

Dlaczego Patronite?
Tworzenie potrzebuje warunków. Przestrzeni, spokoju, sprzętu, czasu. Wspierając mnie, pomagasz mi te warunki stworzyć – nie po to, by przyspieszyć, ale by się zatrzymać.
Nie po to, by wyprodukować więcej – tylko by wejść głębiej w chaos, wyjść poza rozum i to co znamy i to co już nazwane. Można stamtąd przynieść ciekawe rzeczy :]

Co dostajesz jako Patron?

Wsparcie nie idzie na mnie tylko na działalność artystyczną (choć momentami sam nie wiem jak to wyraźnie rozdzielić).
Nie mam systemu nagród (przynajmniej na razie). Mam proces. Jeśli jesteś ciekaw, jak to wygląda od środka – mogę się tym dzielić.
Szkice, fragmenty, próby. Dźwięki bez filtrów. Czasem coś więcej. Zależy od momentu.

Jeśli jesteś tu nie po nagrody, tylko z ciekawości czym to dla mnie jest i jakie jest – to jesteś we właściwym miejscu.