Avatar użytkownika

Kamil Fejfer

0
patronów
0 
miesięcznie
5 149 
łącznie
0
patronów
0 zł 5 149 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

7 zł miesięcznie
Stwierdziliśmy, że nie będzie żadnych prawdziwych nagród ani usług za kolejne wyższe progi. Kto się na wpłatę decyduje, rzuca tyle ile uważa za stosowne i tyle ile może sobie pozwolić.

Robienie ekskluzywnych usług jest głupie z trzech powodów. Po pierwsze trudno jest założyć, że będziemy w się z nich wywiązać nie wiedząc ile hajsu realnie się pojawi. Po drugie mamy wrażenie, że osoby, które dorzucają się do Magazynu Porażka raczej kładą wąż na wspomnienie ich na fanpejdżu, ekskluzywne memy, czy odpadki produkcyjne (a to są zazwyczaj nagrody przy kolejnych progach). Trzecia sprawa jest taka, że ci z mniejszą ilością hajsu i tak w życiu zderzają się z dzieleniem ich według portfela. Porażka, jak śmierć, jest równa dla wszystkich.

Dorzucając 7 zł* rezygnujesz z dwóch bochenków chleba. Będziesz żałował na koniec miesiąca. Ale fajnie wiedzieć, że jeszcze zostało ci trochę hajsu z wypłaty i zdecydowałeś się go wymarnować akurat tutaj. Dzięki!

*jeżeli się zastanawiacie dlaczego nie ma mniejszego progu, to wynika to po prostu z nieopłacalności przedsięwzięcia - sporą część z niższych kwot zżerają prowizje. To się nie opłaca dla Porażki, ale zwyczajnie też szkoda Waszego hajsiku.
13 zł miesięcznie
Właśnie rezygnujesz z kawy, co nie jest dziwne, bo kawa jest przereklamowana i jakbyś nie pamiętała, że kiedyś piło się ją ze szklanek w metalowych koszyczkach, to byłabyś gotowa pomyśleć, że wymyślił ją Instagram. A poza tym już tyle razy w Wyborczej czytałaś o sojowej latte, że i tak chodzenie po kawiarniach uważasz za coś niestosownego. Jesteś porządnym człowiekiem, dobrze zainwestowałaś swoje pieniądze. Absolutnie niczego to nie zmieni. I ta świadomość Cię wyzwala.

Otrzymujesz również miejsce w batalionie rewolucyjnym. Jak tylko się zacznie, zadzwonimy do Ciebie!
27 zł miesięcznie
Jeśli tyle rzucasz, to pewnie jesteś wolnorynkowcem, który założył firmę i wchodzi na fanpejdża, żeby poflejmować. Rzucasz tyle hajsu na złość, żeby pokazać, że w Polsce można i właśnie zakładasz lewactwu nelsona niewidzialną ręką rynku. Ale i tak wielkie dzięki.

Możesz wpisać do portfolio.
49 zł miesięcznie
Jest to absurdalna kwota za memy, ale kto bogatej zabroni? Magazyn Porażka lajknęłaś ironicznie, bo jesteś programistką i lubisz się czasem pośmiać. Ale pamiętaj, my mówimy o realnych dramatach. A Ty masz z tego bekę. Ale skoro masz też pieniądze i chcesz się nimi dzielić, to jest to dla nas wielka radość. A być może jesteś zwykłym człowiekiem, który jest pod wpływem alkoholu. Bez względu na motywacje z naszej strony masz podziw, szacunek i wdzięczność. Elo!

Jak wyzbędziemy się fobii społecznych i nie będzie padać, to z chęcią wypijemy z Tobą piwo na świeżym powietrzu.
111 zł miesięcznie
Zdecydowanie pomyliłeś fanpejdże i miejsca w Internecie. Nie wiemy, czy ktokolwiek tyle zapłaci, ale to jest właśnie ten wyjątek - w naszym wszechświecie to jest jednak duży piniondz i z szacunku dla takiego gestu, jak tylko pojawi się książka, którą właśnie się rodzi, dostaniesz ją. Jeśli tylko zechcesz, to z jakimś zabawnym podpisem albo rysunkiem siurka. Jak w zeszytach szkolnych. Taka sztuka była najszczersza.

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Kamil Fejfer w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Magazyn Porażka jest skierowany do tych, którym nie wyszło. Czyli prawie do wszystkich. Opowiadamy Wam Polskę, opowiadamy Wasze życia.

Magazyn Porażka

 

Matką Magazynu Porażka jest frustracja, a ojcem bezsilność. Powstał po kilku miesiącach bezskutecznego poszukiwania pracy, kiedy w ręce wpadł nam Magazyn Sukces. Stwierdziliśmy, że wszystko, co jest tam napisane to jakieś straszne bzdury, przynajmniej dla ogromnej większości ludzi. Magazyn Porażka miał być taką małą, niewidoczną zemstą, odwróceniem świata blichtru i sukcesu, opowiedzeniem go w sposób, który jest o wiele bliższy rzeczywistości. I właśnie tak powstały pierwsze memsy.
 

Magazyn Porażka miał być małym internetowym żartem, ale zbieg różnych okoliczności (mało w tym naszej zasługi) sprawił, że zażarło. Portaloza brała nasze memy, udzielaliśmy wywiadów, byliśmy w telewizji śniadaniowej, gościliśmy w teatrze improwizowanym. Wielu odmówiliśmy, ponieważ mamy fobie społeczne i boimy się występów na żywo.

W memsach staramy się opowiadać historie prawdopodobne, zasłyszane. Czasami reagujemy na to co dzieje w ojczyźnie. I to ostatnie chcielibyśmy robić częściej, ale niestety nie bardzo mamy na to czas, ponieważ musimy młócić zlecenia. Patronite jest po to, żeby dać nam oddech. Dajcie nam i sobie oddech.

xoxo

 

Dlaczego Patronite?


Dlaczego się zdecydowaliśmy na Patronite? Bo uważamy, że to co robimy ma charakter pracy. Robimy to dla fanu, ale skala działalności pochłania naprawdę sporo zasobów. Na każdy mem poświęcamy trochę czasu i jakieś skille. Czasami memy kołaczą nam się w głowie przez kilka dni. Odpowiadamy na setki wiadomości i flejmujemy sobie z Wami na profilu.

Ale to nie jest tak, że nikt nie monetyzuje naszej pracy. Oczywiście, że monetyzuje, tylko, że się nie dzieli zyskiem. Magazyn Porażka obdzielił kontentem pół polskiej portalozy, a ona w ten sposób wygenerowany ruch na stronach sprzedała reklamodawcom. A pieniądze z tego poszły do góry, na pakiety motywacyjne dla zarządów, bo przecież nie do mediaworkerów i stażystów. Na tym co robimy korzysta też fejsbuczek.

Patronite wydaje nam się w miarę uczciwą platformą dystrybucji jakiegokolwiek zysku. Przez to jesteśmy trochę bardziej odporni na propozycje reklamodawców, mamy wolność i radość twórczą, a Wy w miarę regularną dawkę lolkontentu, który jest prawdziwszy niż to, co przeczytacie w gazetach.

Jednocześnie nie liczymy, że będzie to nasze źródło utrzymania, jesteśmy już starzy i za dużo Polski widzieliśmy. Patronite traktujemy jako dobrowolny wyraz wdzięczności, uznania i jako kieszonkowe.

 

Cele

 

Nie wyznaczamy celów, bo może to mieć efekty odwrotne do zamierzonych. Zamiast uwolnić trochę kreatywności mogłyby wbić nas w kolejny kierat konieczności wypełniania obowiązków. A chcemy skupić się na tym, co nam idzie w miarę dobrze – na narzekaniu i marudzeniu. Nie zamierzamy zbyt wiele zmieniać w naszej działalności. Jeżeli lajkujecie, to znaczy, że lubicie i że działa.

Cele mają głównie charakter edukacyjny. Jeżeli uważacie, że inicjatywa warta jest finansowego wsparcia – bardzo to nas cieszy. Jeśli kiedyś wyzbędziemy się fobii społecznych, z chęcią wypijemy z wami za to wszystko piwo, albo spółdzielczą wodę lekko gazowaną.

Cele

Minimum egzystencji
  • 467 zł miesięcznie
  • 467 zł brakuje
0%
Zaspokojenie potrzeb na podstawowym poziomie. Poniżej tej kwoty na głowę w dwuosobowym gospodarstwie domowym trudno jest przeżyć. W Polsce o minimum egzystencji ociera się 6,5 proc. gospodarstw domowych.

Jeśli wyschną nam wszystkie zlecenia to taka kwota spowoduje, że nie będziemy mieć halucynacji z głodu, co radykalnie zwiększy prawdopodobieństwo powstania smutnego lolkontentu.
Minimum socjalne
  • 908 zł miesięcznie
  • 908 zł brakuje
0%

To kwota gwarantująca „reprodukcję sił życiowych, posiadanie potomstwa i utrzymanie więzi społecznych”. W Polsce 15,5 proc. gospodarstw domowych żyje na tym poziomie. Dla nas, w przypadku utraty zleceń, oznacza to, że poza jedzeniem będziemy mogli kupić sobie piwo (ale nie wystarczy na rachunki).

Magazyn Porażka jest na swoim miejscu.
Dominanta wynagrodzenia na rękę
  • 1 786 zł miesięcznie
  • 1 786 zł brakuje
0%
Tzw. najczęstsze miesięczne wynagrodzenie. Taką pensję zarabia w Polsce 29,6% pracowników .

Magazyn Porażka sprawnie reaguje na wydarzenia, które dzieją się w ojczyźnie. Jest dobrze.
Średnia krajowa na rękę
  • 2 885 zł miesięcznie
  • 2 885 zł brakuje
0%
Nie czarujmy się, cel nieosiągalny dla internetowych śmieszków. Tyle to można zarobić, jeśli jest się podróżniczką albo krytykiem kulinarnym. Jak nie robisz lifestylu to jesteś biedny. A skoro jesteś biedny to nie robisz lifestylu.

Średnią krajową i powyżej zarabia nie więcej niż 30 proc. pracujących.

Polska jest bardzo biedna.
Berlińska sprzątaczka na minimalnej brutto
  • 5 852 zł miesięcznie
  • 5 852 zł brakuje
0%
Nie musiała wychodzić ze strefy komfortu, nie musiała zrobić kursu IT za 10 koła, nie musiała stawiać na opcje binarne i dochód pasywny. W Polsce takie pieniądze widzi 10 proc. pracujących.

Za pensję berlińskiej sprzątaczki uruchamiamy vloga i stawiamy tamę kontentowi w postaci vlogów motywacyjnych i kulinarno-parentingowych.

Kogo my oszukujemy...

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Kamil Fejfer już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Mikołaj Niedorezo
Mikołaj Niedorezo
7 zł
Duptak Duptaczyński
Duptak Duptaczyński
7 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.