Avatar użytkownika

Karol Synowiec

Opcja wsparcia finansowego jest niedostępna!

O autorze

Profil ten będzie dedykowany w ogromnej większości piłce nożnej. Umieszczać będę filmy dotyczące rozgrywek regionalnych, ogólnopolskich i międzynarodowych. Do tego dojdą sportowe podróże. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy, mam nadzieję, że coś fajnego :).

Cześć, nazywam się Karol. Jestem dziennikarzem i fotografem sportowym, który od wielu lat jeździ na mecze piłkarskie, w różnych klasach rozgrywkowych. Każdego roku, wiosną i jesienią staram pojawiać się z aparatem i kamerą na meczach od ekstraklasy do b–klasy. Pracuję również podczas meczów pucharowych, treningów, spotkań międzynarodowych. Próbuję promować piłkę nożną, małą i wielką. Uważam, że mały futbol potrafi być wielkim, a wielki tym małym. Wszędzie gdzie się w piłkę kopie jest walka, zaangażowanie piłkarzy, działaczy, kibiców, samorządów i lokalnego biznesu. Moją misją i wielką pasją jest pisanie o piłce nożnej, fotografia i marketing sportowy. 

Uważam, że każdy sportowiec, czy klub zasługuje na uwagę. Nie ważne, czy propaguję poprzez swoją działalność rozgrywki piłkarskie, siatkarskie, piłkę ręczną, sporty indywidualne przykładowo; żeglarstwo, wioślarstwo, czy lekkoatletykę. Jeżdżę dużo po Polsce, jednego dnia potrafię być na meczu w Gdańsku, Krakowie, czy w Warszawie, a następnego w małym miasteczku, bądź na gminnym boisku, gdzie rywalizuje zespół z lokalnej wsi, małej społeczności, dla której ich zespół jest częścią tożsamości, lokalnego patriotyzmu. Z tych małych środowisk bardzo często wychodzą sportowe brylanty, o nich należy mówić, pisać. Promować ich, by nie marnowali swojego potencjału.

Swoją działalność jak już wspomniałem, chcę ukierunkować na konkretny cel. Chcę oddać się całkowicie temu, czym się zajmuję, a co jest moją pasją. Również pragnę poszerzyć swoją działalność na inne regiony Polski, temu będzie służyła strona internetowa, którą stworzę. Oczywiście, przede wszystkim będę pisał o futbolu, ale również chcę się otwierać i poznawać kolejne dyscypliny sportowe.

Moja działalność nie jest komercyjna, a sam ponoszę często duże koszty. By kontynuować swoją pracę i misję, muszę cały czas rozwijać siebie, ale również ulepszać sprzęt, który jest do tego niezbędny. Jestem zmuszony do tego, by cały czas wykorzystywać przestarzały sprzęt, co często znacznie przedłuża pracę i niestety wpływa na jakość materiałów. Małymi kroczkami próbuję pozyskiwać nowy bądź używany sprzęt, jednak idzie to niezwykle mozolnie. Chciałbym, by ta zawsze była na najwyższym światowym poziomie. W planach jest zakup dwóch aparatów, kilku obiektywów, oprogramowań, nowego komputera i kamery. Z zebranych funduszy również uruchomię portal sportowo–informacyjny, pokryje również koszty wyjazdów.

Pomogłem w życiu wielu osobom, zwłaszcza sportowcom, ale nie tylko. Zawsze robiłem to społecznie, chociaż wiele osób pukało się w czoło, mówiąc, że popełniłam wielki błąd. Ja niczego jednak nie żałuję, chociaż mógłbym. Pamiętam o tym, że zawsze warto być dobrym człowiekiem... Niestety, w roku 2020 wszystko zaczęło się sypać. Zamykanie gospodarki, a także późniejsze wydarzenia doprowadziły do tego, że straciłem pracę, mając kredyt, tracąc równocześnie oszczędności. Wiem, że nie tylko ja miałem taki problem, którego skutki odczuwalne są do dziś.

Chciałbym prosić Cię o pomoc w realizacji mojej misji, tego marzenia, które ma służyć ogółowi. Pragnę wystartować na pełnej petardzie, dzięki czemu okazję do wypromowania siebie będzie miało wielu sportowców, klubów (małych i dużych), a także osób, które pracują i wspierają te kluby. Misja będzie poświęcona także kibicom, którzy będą otrzymywać rzetelne informacje i dobre jakościowo materiały.

Będę wdzięczny za każde, choćby najmniejsze wsparcie. Myślę, że z czasem będę mógł za wszelkie okazane dobro się odwzajemnić. Wiele osób potwierdzi, że jestem osobą uczciwą i pasjonatem, wywiąże się z misji, jaką jest Mały, wielki futbol. Mały, wielki sport.

Pozdrawiam serdecznie,

Karol.