Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Artur Mendela w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyBardzo mi miło, że jesteś właśnie tutaj. Jeśli zastanawiasz się, czy zostać patronem jakiegoś gościa w słuchawkach, to... śmiało zastanawiaj się dalej, ale teraz przeczytaj, proszę, co mam Ci do przekazania.
WSZECHSTRONNOŚĆ
Jestem studentem Informatyki na wydziale Matematyki Stosowanej Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Tak, lubię matematykę, ale chyba nie jestem aż takim nudziarzem, bo zainteresowań mam znacznie więcej. Od małego gram w piłkę nożną, a każda aktywność fizyczna jest dla mnie fascynująca. Reprezentuję Politechnikę Śląską w rozgrywkach piłkarskich i e-sportowych, a w międzyczasie z moim ukochanym miastem - Trzebinią, podbijamy Polskę w Lidze i Pucharze Miast w Counter-Strike. Jesteśmy 3-krotnym mistrzem Pucharu Miast i właśnie pędzimy po zwycięstwo w ogólnej klasyfikacji. W 2020 roku utworzyłem swój własny, zdalny serwis optymalizacji komputerów. Prowadzę też własny fanpage, gdzie możecie obserwować moje poczynania, a od czasu do czasu przeczytać jakiś dłuższy, nieco głębszy tekst, pochodzący z artystycznej szufladki.
E-SPORTOWA PRZYGODA NAPĘDZANA PRZEZ SPORT
Swoje pierwsze kroki w Counter-Strike postawiłem kiedy miałem 8 lat. Od początku traktowałem tę grę jako zajawkę i sposób na spędzanie wolnego czasu. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że jest to kierunek, w którym powinienem się rozwijać - gra sprawiała mi ogromną przyjemność, a umiejętnościami zacząłem przewyższać swoich rówieśników. Codzienna rywalizacja stała się napędem do treningów i szukania nowych rozwiązań, aby stawać się jeszcze lepszym.
Brałem udział w kilkunastu turniejach offline, jeżdżąc po całej Polsce i odnosząc mniejsze czy większe sukcesy. Doszedłem do momentu, kiedy musiałem odłożyć grę tylko dla urozmaicenia czasu z powodu wielu innych dziedzin, w których ciągle chcę się rozwijać. Od zawsze byłem rozdarty pomiędzy sportem i e-sportem, ale największym moim marzeniem jest połączyć obie te pasje, czerpać z nich radość, a później odszukać choć jedną z nich w mojej pracy. Niesamowite uczucie - często czuję się wykończony po treningu przed ekranem komputera, lecz chwilę po wejściu na boisko jakby momentalnie się regeneruję. I tak całe życie skaczę między wymiarami.
FANPAGE I TRANSMISJE Z TURNIEJÓW W CAŁEJ POLSCE
Początkiem 2019 roku założyłem swój własny fanpage. Od powstania mojej strony staram się tworzyć niekonwencjonalne i różnorodne materiały, aby każdy znalazł coś dla siebie. Myślą przewodnią na fanpage od zawsze było ukazywanie e-sportu z ciekawej, niecodziennej strony i nakłonienie młodszej widowni do aktywnego spędzania czasu poza komputerem. Można u mnie znaleźć fotorelacje z turniejów, filmy i teksty motywacyjne, humorystyczne zapowiedzi wyjazdów, poradniki, dłuższe wypowiedzi i wiele innych.
Po przeprowadzce do Gliwic dałem początek moim małym marzeniom. Uruchomiłem pierwszą transmisję na żywo i zacząłem streamować prosto z turniejów lanowych. Nie widziałem nigdy wcześniej, żeby ktoś działał w ten sposób. Dotychczas z każdym wyjazdem pobijałem rekordy oglądalności i mogłem słyszeć wiele pozytywnych komentarzy na temat moich poczynań. Na każdej transmisji pojawia się nutka sportu. Wykonywanie ćwiczeń z widzami czy robienie pompek po każdej donacji, to tylko część z tych atrakcji. Co raz częściej otrzymuję wsparcie zewnętrzne, jak na przykład od firmy BODYPAK, która postanowiła przeznaczyć batoniki i napoje dla gości, którzy wzięli udział w konkursach na moim streamie.
W CZYM MOŻESZ MI POMÓC?
Ogólnym celem projektu jest rozpowszechnianie e-sportu, przedstawienie go "od kuchni". Przez swoją działalność mam nadzieję uświadomić starszą widownię o rewolucji sportów elektronicznych, ale i młodszych graczy do spędzania czasu w sposób aktywny i efektywny.
W najbliższej przyszłości planuję usprawnienie mojego studio i zakup sprzętu, które pozwolą mi na:
Każda „nadprogramowa” kwota zostanie uznana jako wsparcie mojej e-sportowej działalności.
Dzięki Tobie nie będę zmuszony do rezygnacji z wszechstronnych działań w powyższych kierunkach, nadal realizując się na studiach. To może być nasz wspólny sukces.
Tutaj pojawia się Patronite i Wy, drodzy przyjaciele, dalej nazywani "Nadzieją".
...bo przecież lepiej podróżować z Nadzieją, niż przybyć do celu samemu.
Dziękuję z całego serca za każdą chęć wsparcia!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.